„Donald Tusk został znokautowany. Gongiem dostał sygnał odliczania, a potem padały tylko kolejne ciosy” — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Krzysztof Sobolewski, PiS.
Krzysztof Sobolewski ocenił przedwyborczą debatę polityków w TVP.
Czasy się zmieniły, Donald Tusk za nimi nie nadążył. Myślał, że jest nadal rok 2007, najpóźniej 2011
— zauważył Sobolewski.
Został znokautowany, bo samym faktem braku odpowiedzi na pierwsze pytanie i gongiem dostał namacalny sygnał odliczania. Potem było już tylko gorzej
— ocenił.
Padały kolejne ciosy i Tusk skończył tę debatę na deskach
— podsumował.
Morawiecki z rigczem
Jego zdaniem, premier Mateusz Morawiecki pokonał w debacie swojego głównego rywala.
Merytorycznie i konkretnie, z rigczem poszedł do przodu. Oto cały efekt debaty
— dodał.
Zdaniem Sobolewskiego, Polacy zapamiętają Tuska takiego, jakim był zawsze.
Zapamiętają go jako wylęknionego, zdenerwowanego i nie potrafiącego odpowiedzieć na żadne z pytań polityka
— powiedział Sobolewski.
Tylko sprawny PR gwarantował mu kiedyś nietykalność. Sprawny PR się skończył, została smutna rzeczywistość. Jak się zdejmie ten teflon, to pod spodem jest bijąca szarością, nudą i beznadziejnością pustka
— podsumował polityk.
edy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666087-tylko-u-nas-sobolewski-donald-tusk-zostal-znokautowany