SONDAŻ. Polacy jednoznacznie w sprawie pytań referendalnych! Zdecydowana większość zaznaczyłaby "nie" w każdej sprawie

15 października, wraz z wyborami parlamentarnymi, odbędzie się referendum, w którym Polacy odpowiedzą na cztery pytania. Pracownia Mands na zlecenie „Wiadomości” TVP zadała je w badaniu opinii społecznej.

Pracownia Mands na zlecenie „Wiadomości” przeprowadziła sondaż dotyczący zaplanowanego na 15 października referendum. Pierwsze pytanie brzmiało, „czy gdyby zarządzane referendum odbyło się w najbliższą niedzielę, to wzięłabyś/wziąłbyś w nim udział”. „Tak” odpowiedziało 54,5 procent respondentów, a „nie” 45,5 procent.

W sondażu zapytano również, jak Polacy planują odpowiedzieć na cztery pytania referendalne.

Na pytanie dotyczące tego, czy „popierają wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym prowadzące do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami Polski” - „tak” odpowiedziało 8,5 procent badanych, a „nie” 91,5 procent.

Kolejne pytanie brzmiało „czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”. 11,4 procent respondentów odpowiedziało twierdząco, a 88,6 jest temu przeciwna.

Bariera na granicy

Na pytanie „czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?” „tak” odpowiedziało 11,4 procent badanych, a przeciwko jest 88,6 procent.

Z kolei na pytanie „czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?” twierdząco odpowiedziało 9,4 procent badanych, a przeciwko jest 90,6 procent.

Ostatnie pytanie brzmiało „czy podoba się pani/ panu, gdy politycy namawiają do bojkotu zarządzanego referendum”. „Tak” odpowiedziało 29,8, a „nie” 70,2 procent badanych.

Badanie przeprowadzono w dniach 3-6 października 2023 r. na reprezentatywnej próbie 1001 osób.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pakt migracyjny. UE Hajdasz w „Salonie Dziennikarskim”: Jedynym narzędziem, by zatrzymać relokację, jest wynik referendum i rządu PiS

mly/PAP