W Janowie Lubelskim powstanie jednostka wojskowa; będzie to batalion logistyczny wchodzący w skład 4. Brygady Logistycznej - poinformował na spotkaniu z mieszkańcami tego miasta minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Błaszczak na wstępie piątkowego spotkania w Janowie Lubelskim podkreślił, że ma do przekazania wiadomość związaną z budowaniem jednostek Wojska Polskiego we wschodniej części kraju, w tym na Lubelszczyźnie.
W Janowie Lubelskim będzie jednostka wojskowa. Będzie stacjonowało Wojsko Polskie
— zapowiedział.
Jak wyjaśnił, będzie to batalion logistyczny wchodzący w skład 4. Brygady Logistycznej.
Minister zaznaczył, że odbyły się już rozmowy z władzami samorządowymi, jak i Lasami Państwowymi.
Mamy rezultat. Wojsko Polskie pozyskało od Lasów Państwowych przy wsparciu samorządu, szczególnie samorządu powiatu janowskiego, nieruchomość, na której to będzie jednostka wojskowa
— sprecyzował.
Szef MON w kontekście sprzeciwu wobec unijnego mechanizmu relokacji mówił m.in., że rząd często „idzie pod prąd”, ale robi to w interesie Polaków.
Możemy powiedzieć, że przecież łatwo by było, bo można by się zgodzić, potem jakoś może oszukać, przyjąć, nie przyjąć. Ale skończyłoby się to katastrofą, taka polityka. Zresztą, w 2015 rząd koalicji PO-PSL zgodził się na przyjęcie - wtedy mówili, że tylko kilku tysięcy (migrantów)
— powiedział Błaszczak.
Jego zdaniem „z tych kilku tysięcy szybko zrobiłoby się kilkadziesiąt, potem kilkaset, a potem ten proces byłby już nie do opanowania”.
Dlatego mówimy stanowcze „nie” mechanizmowi relokacji. Stanowcze +nie+ mówimy tym, którzy nielegalnie chcą przekroczyć granicę Polski
— powiedział minister.
Szef MON odniósł się również do ataku na piłkarzy i działaczy Legii Warszawa w holenderskim Alkmaar.
Okazało się, że służby tego postępowego państwa (…) dopuściły się rękoczynów wobec piłkarzy, działaczy, wobec Polaków. Będziemy bronić i bronimy każdego naszego obywatela za granicą. Dlatego jutro do MSZ wezwana została ambasador Holandii, żeby się wytłumaczyła z tego, dlaczego tak potraktowano Polaków. To jest niedopuszczalne
— stwierdził Błaszczak.
Zbrojenia polskiej armii
Nawiązywał też do zbrojenia polskiej armii i do obrony przeciwlotniczej.
Zaczęliśmy do zera. Kiedy w 2015 roku przyszliśmy do ministerstwa obrony narodowej – proszę państwa aż wstyd – nie było, w zasadzie rozpadła się obrona przeciwlotnicza
— mówił szef MON oceniając, że to „skończyłoby się katastrofą, gdyby nie zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości”.
Obrona przeciwrakietowa jest po raz pierwszy w historii
— dodał.
Będąc w piątek na Lubelszczyźnie mówił także o śmigłowcach, przypominając, że właśnie w PZL-Świdnik zamówił śmigłowce AW101 i AW149 na wyposażenie polskiej armii.
Jesteśmy zdeterminowani, żeby poprawić bezpieczeństwo naszego kraju, żeby podnieść poziom życia w Polsce. I to nam się udaje
— stwierdził Błaszczak.
Szef MON zachęcał również do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych i zagłosowania na kandydatów PiS oraz do wzięcia udziału w referendum.
Też jest niezwykle istotne, żebyście cztery razy powiedzieli „nie” na pytania, które postawione są w referendum
— zaapelował.
15 października - w dniu wyborów parlamentarnych - odbędzie się referendum, w którym zostaną zadane pytania: „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”, „czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”, „czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?” oraz „czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665614-w-janowie-lubelskim-powstanie-jednostka-wojskowa