Migranci przybywający do UE od południa nie uciekają przed wojną; oni chcą po prostu wygodnego życia w Europie - mówił w Parlamencie Europejskim hiszpański europoseł Jorge Buxade Villalba.
Mamy do czynienia z masową migracją. Migranci dopływają tysiącami do Wysp Kanaryjskich. Dosłownie 24 h później te osoby znajdą się w Madrycie, a potem przeniosą się do innych krajów europejskich. Oni nie uciekają przed wojną. Oni po prostu chcą życia na poziomie klasy średniej w Europie
— mówił polityk partii Vox.
My w dniu dzisiejszym nie ratujemy żyć. Wy jesteście odpowiedzialni z taką sytuację. Historia was potępi. Nigdy żaden Europejczyk nie odda swojego terytorium, nie broniąc swoich ulic, swojej rodzimy. Bez prawa, bez granic nie możemy istnieć. Będziemy bronić tych wartości, będziemy walczyć o nasze ulice, o nasze domy
— zapowiedział Jorge Buxade Villalba.
Ta wojna, która toczy się na ulicach Szwecji – sama policja o tym tak mówi – jeszcze się zaostrzy. Śmiejecie się teraz, tak? Śmiejcie się w oczy ofiarom zastrzelonym, wysadzonym w powietrze. Powinniście się wstydzić. Tak wygląda rzeczywistość, u Was też tak będzie
— powiedział z kolei Charlie Weimers, europoseł Szwedzkich Demokratów, wiceszef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Wiceszef KE domaga się przyjęcia paktu migracyjnego
Potrzebujemy europejskiej polityki migracyjnej, potrzebujemy paktu azylowo-migracyjnego i musimy go przyjąć jak najszybciej - mówił podczas debaty w Parlamencie Europejski wiceszef Komisji Europejskiej Margaritis Schinas. Polska sprzeciwia się zapisom paktu.
Trzeba natychmiast wprowadzić wspólny europejski system azylowo-migracyjny. Budowaliśmy go przez ostatnie trzy lata i jesteśmy blisko zakończenia. Ma to być system, który rozwiąże wszystkie problemy. Będą szybkie procedury na granicach, gdzie będzie można identyfikować azylantów albo odsyłać osoby. Będzie obowiązkowa solidarność, pomoc dla państw członkowskich, które są pod presją. Wszystkie państwa członkowskie będą musiały wnieść wkład odpowiednio do możliwości
— powiedział z kolei wiceszef Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.
Wiceszef KE dodał, że po przyjęciu paktu powstanie wzmocniony systemu odsyłania osób, które nie mają podstaw do tego, by ubiegać się w UE o azyl. Wskazał, że obecnie toczą się rozmowy ambasadorów państw członkowskich ws. ostatniego elementu pakietu, tzw. rozporządzenia kryzysowego.
Mam nadzieje, że ambasadorowie rozumieją, że to porozumienia jest nam potrzebne
— powiedział Schinas.
Musimy przyjąć ten pakt jak najszybciej, zanim Europejczycy pójdą do urn. (…) Jeśli zwiedziemy, będzie to woda na młyn wrogów demokracji. Jeśli nam się uda, pokażemy, że Europa może się w tej kwestii zjednoczyć
— dodał wiceszef KE.
Debata pt. „Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji” została włączona do porządku obrad na wniosek frakcji EPL.
Partia Donalda Tuska przepycha przez Parlament Europejski pakt migracyjny, czyli przymusową relokację imigrantów. Nie pozwolimy na to. Powiedzieliśmy: weto w 2018 roku i powtórzymy je teraz - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w nowym spocie PiS opublikowanym w środę rano.
Polski rząd sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Polska uważa zawartą w nim tak zwaną obowiązkową solidarność, opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów, za całkowicie niewłaściwą.
tkwl/PAP/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665173-goraca-debata-w-pe-mocne-wystapienie-szwedzkiego-europosla