Poziom polskiej kampanii wyborczej z każdym dniem obniża się coraz bardziej i coraz trudniej znaleźć słowa, które mogłyby opisywać niektóre z incydentów. Oto na przykład w mediach społecznościowych możemy znaleźć zdjęcie dziecka, które sika na plakat wyborczy ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.
Portal wPolityce.pl opisywał już incydenty, w których wykorzystuje się dzieci do bezpardonowej walki z partią rządzącą. Lekcja z kultury osobistej i poczucia wstydu nie została jednak odrobiona, gdyż znów pojawiają się kolejne materiały świadczące o tym, że zwolennicy opozycji prześcigają się w coraz mniej wyszukanych - delikatnie mówiąc - atakach na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości.
Zdjęcie dziecka oddającego mocz na materiały wyborcze kandydata Prawa i Sprawiedliwości i ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka wrzucone zostało przez jednego z użytkowników Facebooka, który opisał to sformułowaniem: Młody krytyk reformy szkolnictwa”.
Ocenę tej żenującej sytuacji pozostawiamy naszym czytelnikom. Natomiast jest coś niepokojącego w rodzicach dzieci, wykorzystywanych w ten sposób do bieżącej walki politycznej, którzy obłaskawiają je z najniższymi instynktami od najmłodszych lat.
CZYTAJ TEŻ:
— Czy ktoś kogoś jeszcze przekona? Analiza wyborcza. Wnioski
pn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664544-znow-skandaliczny-incydent-wykorzystujacy-dzieci-w-kampanii