Donald Tusk mówił jakiś czas temu w zachodniej części naszego kraju, że ma zamiar w Polsce wprowadzić porządek, nie dodał, że niemiecki, ale w istocie o to chodziło - stwierdził w Pruszkowie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że chyba każdy wie z historii, jak niemiecki porządek u nas wyglądał.
„Linia Wisły, linia Wieprza to po prostu linia zdrady Tuska”
Podczas konwencji wojewódzkiej w Pruszkowie (woj. mazowieckie) prezes PiS mówił o liderze PO Donaldzie Tusku, że jego stosunek do obywateli jest niemożliwy do zaakceptowania.
Ostatnio wyszła na jaw sprawa planu obrony Polski na Wiśle i Wieprzu. To był plan, który prawie połowę naszego kraju oddawał w ciągu kilkunastu dni, bo tyle to miało trwać, w ręce armii rosyjskiej(…). Linia Wisły, linia Wieprza to po prostu linia zdrady Tuska i to trzeba wiedzieć, bo to jest kwestia nie tylko jego niechęci do tego, by nasza armia się rozwijała i chęci, by państwo na różnych poziomach w sposób świadomy osłabiać. To też kwestia jego stosunku do Polski w ogóle i stosunku do różnych grup obywateli
— powiedział Kaczyński.
„Niemiecki porządek”
Wskazał, że jakiś czas temu Donald Tusk mówił, „gdzieś na zachodzie kraju, że oddziaływała tam kultura zachodnia, nie dodał, że to kultura niemiecka i że w związku z tym ci mieszkańcy są można powiedzieć lepsi”.
Otóż on chciał przez to powiedzieć i wręcz powiedział to wprost, że ma tutaj zamiar wprowadzić porządek, nie dodał, że niemiecki, ale w istocie o to chodziło. Jak ten porządek niemiecki wyglądał, to chyba każdy w Polsce wie. To była II wojna światowa, gigantyczne mordy, gigantyczne zniszczenia, gigantyczny rabunek nie tylko na rzecz państwa niemieckiego, ale także prywatny. Ci którzy Polskę okupowali, na masową skalę rabowali kraj. To była banda bandytów i złodziei. To właśnie był ten porządek
— kontynuował Kaczyński.
Dodał, że „porządek niemiecki w wykonaniu Tuska i jego ekipy” można było zaobserwować w latach 2007-2015.
Przez osiem lat Polska robiła niewielkie - mimo sprzyjających okoliczności, poza krótkim kryzysem - postępy gospodarcze, przy czym znaczna część tego to wzrost z pierwszego roku, z 2008 roku, kiedy był rozpęd z naszej polityki. Później już było tylko gorzej, a kryzys przyczynił się do tego w stosunkowo niewysokim stopniu. I z tym kryzysem w gruncie rzeczy w ogóle nie walczono. Skutkiem był niski wzrost i gigantyczny rabunek polskich finansów publicznych, to był ten zachodni porządek w wykonaniu Tuska
— podsumował wicepremier.
CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Kaczyński w Pruszkowie: Wiarygodność Tuska jest zerowa. Ograniczał wielkość polskiej armii, likwidował jednostki
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664329-prezes-pis-tusk-chce-wprowadzic-w-polsce-porzadek-niemiecki