Jesteśmy rozczarowani decyzją Unii Europejskiej w sprawie nieprzedłużenia embarga na import zbóż do 5 krajów UE; wygląda na to, że Unia nie myśli o budowie mechanizmów na przyszłość - powiedział w Brukseli minister rolnictwa RP Robert Telus.
„UE nie myśli o tym, żeby budować mechanizmy na przyszłość”
Jesteśmy rozczarowani i zaniepokojeni, że Unia Europejska nie myśli o tym, żeby budować mechanizmy na przyszłość. To nie jest załatwienie sprawy na teraz; to jest załatwienie sprawy na przyszłość. Nie tylko zboża, ale ukraińskich produktów
— powiedział polski minister, zwracając uwagę, że wprowadzenie zakazu importu do Polski, Słowacji, Rumunii, Węgier i Bułgarii ustabilizowało sytuację, przez co wolumen eksportu zboża z Ukrainy drogą lądową zwiększył się.
Eksport z Ukrainy jest i zboże jedzie tam, gdzie jest ono potrzebne. Zbudowanie tych mechanizmów polega na tym, żeby to zboże, które przed wojną jechało do krajów afrykańskich, arabskich.. żeby (ono) nie jechało do Europy, tylko do krajów, gdzie jest potrzebne
— przekonywał Robert Telus.
„Od południa Europy płynie zboże rosyjskie”
Również zwróciłem uwagę na temat zboża rosyjskiego. Wiemy, że od południa Europy płynie zboże rosyjskie, co również powoduje niższą cenę zboża w Europie. A brakuje tego zboża w krajach, gdzie trafiało przed wojną ukraińską. Jeżeli UE nie rozwiąże tej sytuacji, to ona spowoduje, że w tych krajach, dokąd zboże jechało przed wojną, będzie brakować żywności. I to jeszcze bardziej zdestabilizuje rynek światowy, sytuację na świecie
— ostrzegł minister rolnictwa RP.
Polska i inne kraje UE graniczące z Ukrainą wielokrotnie prezentowały stanowisko, że środki zapobiegawcze powinny być kontynuowane przynajmniej do końca bieżącego roku, z możliwością modyfikacji ich zakresu towarowego. Decyzja o nieprzedłużeniu stosowania środków zapobiegawczych grozi załamaniem rynku zbóż w naszych krajach, a także w UE, ogromnymi niepokojami społecznymi, a także problemami z magazynowaniem bieżących, krajowych zbiorów
— mówił Telus, zacytowany na Twitterze (X) resortu.
Nie wiemy dlaczego KE tak długo zwlekała z decyzją o przedłużeniu zakazu wwozu ukraińskiego zboża. Europejscy rolnicy musieli czekać do ostatniej minuty. To było niepoważne ich traktowanie. Tak ważne decyzje powinny być podejmowane wcześniej
— zacytowano również w innym wpisie.
Środowiskowe pomysły UE. „To jest dla nas nie do przyjęcia”
Minister Telus poinformował również, że z inicjatywy Polski odbyła się dyskusja nt. odbudowy zasobów przyrodniczych. Jak podkreślił, wszyscy za to podziękowali.
Jeżeli chodzi o tę przyrodniczą odbudowę, nie można tego robić tylko w kręgu środowiskowym, ale to musi być także dyskutowane z rolnictwem, rolnikami
— zaznaczył.
Jest taki pomysł UE, żeby zalać wodą 4 proc. gruntów, dla Polski byłoby to ok 700 tys. hektarów. My się na to nie zgadzamy i chcemy, żeby tę kwestie jeszcze dyskutować. To jest dla nas nie do przyjęcia
— stwierdził Telus.
Na profili twitterowym (serwis X) ministra możemy również przeczytać:
Proponowane przez UE zmiany w zakresie ochrony środ. negatywnie wpłyną na nasze polskie rolnictwo, ponieważ mogą przyczynić się do ograniczenia produkcji rolnej.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP/Twitter(X)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/663073-telus-w-brukseli-jestesmy-rozczarowani-i-zaniepokojeni