Zlikwidujemy fundusz kościelny. I to będzie kwestia bezdyskusyjna - powiedziała w sobotę w Łodzi wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (KO). Wśród innych postulatów KO jest m.in. zakaz finansowania z pieniędzy publicznych działalności kościelnej, wykreślenie oceny z religii ze świadectw szkolnych.
Wicemarszałek Senatu oraz inni b. politycy Lewicy startujący w tych wyborach do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej - Andrzej Rozenek i Hanna Gill-Piątek - podczas konferencji prasowej w Łodzi zaprezentowali postulaty KO z tzw. listy „100 konkretów na 100 dni” dotyczące świeckiego państwa.
Jak mówiła Morawska-Stanecka, Kościół w ostatnich latach stał się w Polsce bardzo upolityczniony.
Wierni czasami nie wiedzą, czy patrzą na mównicę w Sejmie czy na ambonę. Wystarczy spojrzeć na to, co działo się w minionym roku na Jasnej Górze. Ile to razy politycy PiS przemawiali z ambony kościelnej. To jest nie do pomyślenia w normalnym państwie, w którym Kościół i państwo to są dwa odrębne byty: sacrum i profanum
— przekonywała.
Jej zdaniem, PiS od lat zacieśnia sojusz „tronu z ołtarzem”, czego wyrazem jest wzrost w ostatnich latach o sto procent wydatków rządowych przeznaczonych na fundusz kościelny, które w tym roku osiągnęły 216 mln zł.
A dzieje się to na przekór logice, ponieważ od 10 lat te działania prowadzą również do tego, że procent katolików uczestniczących w niedzielnych mszach stopniowo maleje i spadł w 2021 roku do 28 procent
— powiedziała.
Dlatego zlikwidujemy fundusz kościelny. Jest to jeden z konkretów. I to będzie kwestia bezdyskusyjna
— podkreśliła.
W opinii Morawskiej-Staneckiej, sprawy wiary zbyt mocno ingerują też w przepisy dotyczące prawa aborcyjnego. Zapowiedziała, że aborcja do 12 tygodnia ciąży będzie legalna.
I tylko kobieta ma prawo decydować o tym. Nikt inny, żaden ksiądz, żaden prałat i żaden polityk. To jest decyzja kobiety
— dodała.
Rozenek zapewnił, że KO nie walczy z religią i wiernymi, lecz o to, by państwo było świeckie.
Dlatego konkret 54. mówi o tym, że należy natychmiast zaprzestać finansowania kościołów, związków wyznaniowych, parafii, diecezji, zakonów z pieniędzy publicznych. Dość tego. Każdy związek wyznaniowy ma się finansować sam ze składek wiernych. Nie dotyczy to oczywiście działalności ściśle humanitarnej
— wyjaśnił.
Dodał, że należy także skończyć z „wyzyskiem cmentarnym” i tym, że wierni muszą płacić Kościołowi wysokie opłaty za pochowanie swoich bliskich.
Powinny być cmentarze komunalne, w którym będzie taryfikator taki, żeby każdego było stać na pochowanie swoich najbliższych w godny sposób
— zaznaczył.
Gill-Piątek mówiła natomiast o postulatach wykreślenia oceny z religii ze świadectw szkolnych oraz lekcjach religii tylko na pierwszej lub ostatniej lekcji. Powiedziała, że w ciągu ośmiu lat rządów PiS do różnych instytucji prowadzonych przez o. Tadeusza Rydzyka trafiło z rządowych pieniędzy 328 mln zł.
Słowa Hołowni
Rozdział Kościoła od państwa jest bezwzględnie potrzebny - powiedział w środę w Gdańsku lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Wskazał, że trzeba m.in. zlikwidować fundusz kościelny zastępując go odpisem podatkowym, odebrać biskupom prawo decydowania o liczbie godzin religii w szkołach oraz uregulować kwestie cenników na cmentarzach.
Podczas środowej konferencji prasowej kandydatów Polski 2050 do Sejmu z okręgu gdańskiego i gdyńsko-słupskiego, lider partii Szymon Hołownia został zapytany, czy potrzebny jest rozdział Kościoła od państwa.
Rozdział Kościoła od państwa jest bezwzględnie potrzebny; on musi się dokonać. Projekt w tej sprawie był pierwszym, który położyliśmy na stole już dwa lata temu, wchodząc na polityczną ścieżkę. Ma on 12 punktów. Jednym z nich jest likwidacja funduszu kościelnego i zastąpienie go odpisem podatkowym, takim jaki dokonujemy na organizacje pożytku publicznego
— powiedział Hołownia.
Jak zaznaczył, to „nie politycy powinni decydować, co roku o wysokości finansowania funduszu kościelnego, czy potrzeb Kościoła, które z funduszu realizuje, a obywatele”.
Żałuję, że do tej pory, mimo że już za rządów Platformy Obywatelskiej trwały rozmowy pomiędzy rządem a Kościołem o likwidacji funduszu, które zostały zawieszone, to nie zostało zrobione
— dodał Hołownia.
Wskazał, że „trzeba odebrać biskupom prawo decydowania o liczbie godzin lekcji religii w szkołach”.
O tym, ile chcą mieć lekcji religii, powinni decydować rodzice, nauczyciele oraz dzieci i młodzież z danej szkoły. Piętnastolatki powinny mieć możliwość, żeby decydować, czy chcą brać udział w lekcjach religii czy nie chcą
— mówił lider Polska 2050.
Hołownia oświadczył również, że „trzeba uregulować kwestie cenników na cmentarzach”.
Trzeba także uregulować kwestie uczestnictwa funkcjonariuszy publicznych w uroczystościach religijnych
— stwierdził.
Powiedział, że „trzeba się przejrzeć, w jakich instytucjach publicznych opłacani są z państwowych pieniędzy kapelani”.
Nie wiem, czy koniecznie potrzebny jest kapelan w Krajowej Administracji Skarbowej czy w Lasach Państwowych. (…) Wydaje mi się, że dziś celnicy i leśnicy mają dostatecznie blisko w Polsce do kościoła
— ocenił.
Zawsze było tak, i tym razem też tak będzie, a Kościół też powinien to odkryć, że sojusz ołtarza z tronem ciągnie Kościół na dno, a państwo osłabia; nigdy nie umacnia
— podsuwał lider Polska 2050.
Znaczenie Funduszu Kościelnego
Z Funduszu Kościelnego udaje się uratować wiele cennych dla polskiej kultury zabytków. Takim przykładem jest ołtarz w Sanktuarium Maryjnym w Kodniu - podkreślił szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Dzięki środkom z Funduszu Kościelnego udaje się uratować wiele cennych dla polskiej kultury zabytków. Takim przykładem jest ołtarz w Sanktuarium Maryjnym w Kodniu
— napisał w niedzielę na platformie X (dawniej Twitter) szef MSWiA Mariusz Kamiński.
W sierpniu sanktuarium maryjne w Kodniu obchodziło trzechsetną rocznicę papieskiej koronacji wizerunku Maryi. W obecnych granicach Polski była to druga taka koronacja po Jasnej Górze w 1717 roku.
Historia wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej sięga XVII w. Związana jest z Mikołajem Sapiehą, właścicielem Kodnia. W czasie pielgrzymki do Rzymu w 1631 r. podczas modlitwy przed obrazem w kaplicy gregoriańskiej został uzdrowiony. Bez zezwolenia papieża Urbana VIII zabrał on obraz do Polski. Po kilku latach następca św. Piotra odpuścił mu winę i darował obraz Matki Bożej Gregoriańskiej, który w 1651 r. został umieszczony w nowo wybudowanym, murowanym kościele św. Anny – obecnie bazylice mniejszej.
Kodeń położony jest przy granicy polsko-białoruskiej nad rzeką Bug.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662865-kaminski-fundusz-koscielny-pozwala-ratowac-zabytki