Występy znanych postaci nie służą Platformie Obywatelskiej. Po wielu kontrowersyjnych wypowiedziach Lecha Wałęsy, tym razem głos zabrała Henryka Krzywonos-Strycharska. Przekonywała, że jej córka… chce wrócić do Polski.
Krzywonos-Strycharska przemawiała w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. W ramach swojego występu postanowiła wspomnieć o sytuacji swojej córki, która mieszka w Wielkiej Brytanii. Córka posłanki PO ma chcieć… wrócić do Polski.
Moja córka mieszka w Wielkiej Brytanii. Kiedyś było dobrze. Dzisiaj mówi: „Mamo, będę musiała was poprosić o pomoc. Nie jest wesoło. Chcę wrócić do Polski”
– opowiadała Krzywonos-Strycharska.
Wałęsa i Borusewicz
Opowiadała również o wydarzeniach z sierpnia 1980 roku w Stoczni Gdańskiej.
Powiem wam, co czuję. Nie widzę tych dziesięciu milionów ludzi, którzy wtedy byli z nami. I przed stocznią, i w stoczni. Nie widzę ich. A pamiętam, kiedy przyjechałam na stocznię, okazało się, że stoczniowcy dostali 1500 złotych. To było wtedy dużo pieniędzy. Wyszedł Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz: - Co robimy? Strajkujemy dalej. I oni na to przystali. Pieniądz nie zasmarował nam oczu, nie postawił klapek. Dzisiaj jesteśmy podzieleni. Nie powinny nas dzielić żadne pieniądze. Bardzo was proszę: stańmy jak w ‘80 roku ramię w ramię. Nie dajmy się zwariować jednemu małemu człowiekowi
– mówiła.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660765-mocne-krzywonos-moja-corka-chce-wrocic-do-polski