Jak poinformował Piotr Woyciechowski, Jolanta Lange opuściła Polskę. Agentka Służby Bezpieczeństwa miała uciec do Nowej Zelandii.
O sprawie poinformował na Twitterze Piotr Woyciechowski.
BREAKING NEWS: Jolanta Lange agentka SB o ps. Panna podejrzewana o udział w zabójstwie ks. F. Blachnickiego opuściła Polskę i udała się do Nowej Zelandii, gdzie obecnie przebywa. Wyjechała kilka m-cy po ogłoszeniu przez prezesa IPN informacji o otruciu księdza przez SB
– czytamy w jego wpisie.
Co wiemy o mrocznej przeszłości tej kobiety? Lange w latach osiemdziesiątych jako Jolanta Gontarczyk udawała przy ks. Franciszku Blachnickim zagorzałą katoliczkę i działaczkę Solidarności. Była tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa - dołączyła do swojego męża Andrzeja Gontarczyka w 1977 roku, mężczyzna został zwerbowany w 1974 roku.
Ks. Franciszek Blachnicki zmarł nagle 27 lutego 1987 r. w niemieckim Carslbergu. Ostatnią rozmowę, kilka godzin przed śmiercią kapłan odbył z bliskimi współpracownikami Jolantą i Andrzejem Gontarczykami. Rozmowa mogła dotyczyć tego, że małżeństwo pracuje dla komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Informacje na ten temat przekazał ks. Blachnickiemu działacz opozycji mieszkający w Niemczech Andrzej Wirga.
mly/Twitter/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659493-woyciechowski-agentka-sb-jolanta-lange-opuscila-polske