„Pytałem kiedyś swoich znajomych, którzy odwiedzali Kornela Morawieckiego w szpitalu, a niektórzy robili to dzień dzień, czy ktokolwiek widział Michała Kołodziejczaka odwiedzającego Kornela. I nikt go nie widział. Nie można jednak wykluczyć, że raz się tam pojawił. Kornel znany był z tego, że przygarniał do siebie najróżniejszych ludzi, nikogo nie wykluczał, więc gdyby pojawił się tam pan Kołodziejczak, to i jego by również przyjął” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Andrzej Kisielewicz, rzecznik Stowarzyszenia Solidarność Walcząca.
Niegodziwe słowa Kołodziejczaka
Profesora Kisielewicza, który znał się ze śp. Kornelem Morawieckim wiele lat, zapytaliśmy o słowa Michała Kołodziejczaka, który podczas konferencji prasowej przekonywał, że od legendy Solidarności „Walczącej” na łożu śmierci usłyszał słowa przestrogi przed jego synem Mateuszem Morawieckim.
CZYTAJ WIĘCEJ: Obrzydliwe! Kołodziejczak znów szarga pamięć ojca premiera. „Na łożu śmierci powiedział mi jasno: proszę uważać na mojego syna”
„Kornel był bardzo dumny ze swojego syna”
Mowy nie ma, aby Kornel takie słowa powiedział. Znałem go bardzo długo i nie raz rozmawialiśmy o jego synu Mateuszu i on był z niego bardzo dumny
— podkreśla prof. Kisielewicz.
Rzecznik Stowarzyszenia Solidarność Walcząca podkreśla, że oczekuje od przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska wyrzucenia lidera AgroUnii z listy wyborczej.
W życiu sobie nie wyobrażałem, że ktoś może takie słowa powiedzieć. Oczekiwałbym od Donalda Tuska, że wyrzuci Kołodziejczaka, bo w polskiej tradycji szkalowanie zmarłego z powoływaniem się na jego słowa, gdy ten nie może się obronić i tworzenie mu w ten sposób złej opinii, jest nie do pomyślenia
— zaznacza rozmówca portalu wPolityce.pl.
Profesora Kisielewicza zapytaliśmy również o wypowiedzi Kornela Morawieckiego nt. Rosji, które niektórzy interpretują jako prorosyjskie. Jak Kornel Morawiecki widział stosunki z Rosją?
Przede wszystkim Kornel był marzycielem politycznym. Chciał, aby po świecie rozszerzało się dobro. Stąd jego niektóre wypowiedzi, które później były i są wykorzystywane przeciwko niemu. A przecież Kornel jeszcze w czasach Solidarności Walczącej podkreślał, że wszystkie narody powinny się wyzwolić spod sowieckiej okupacji
— tłumaczy profesor.
Kornel starał się współpracować z rosyjskimi dysydentami politycznymi. Wierzył, że w ten sposób da się pokonać komunizm
— dodaje.
KK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659344-tylko-u-nas-prof-kisielewicz-kornel-byl-dumny-z-syna