„Patrząc na Kołodziejczaka, o którym wielokrotnie pisałem i mówiłem, myślę: To utalentowany watażka. Przypomina mi się Lech Wałęsa. Jest bezczelny, bardzo błyskotliwy. Ma rzutkie słowo. Umie porywać tłumy. Wszystko robi dobrze” — rozpływał się w zachwytach nad Michałem Kołodziejczakiem Zbigniew Hołdys.
Wydaje mi się, że Kołodziejczak intelektualnie jest dużo lepszy niż Lepper. Mówi dużo lepszą polszczyzną. To też dobrze o nim świadczy
— dołączył do pieśni pochwalnych na temat Kołodziejczaka Piotr Najsztub.
Warto dodać, że uznanie w oczach samozwańczych elit był przywódca rolniczych strajków pozyskał dopiero w momencie startu w wyborach z ramienia KO.
edy/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659072-holdys-i-najsztub-o-kolodziejczaku-przypomina-walese