Bogusław Wołoszański wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu. Będzie liderem jednej z list. Dziennikarz musi jednak zmierzyć się ze swoją przeszłością. O nią właśnie zapytał go dziennikarz… TVN.
Wołoszański otworzy listę KO w okręgu nr 10, obejmującym Piotrków Trybunalski.
Kandydaturę twórcy „Sensacji XX wieku” zachwalał Donald Tusk.
Jego korzenie są z Piotrkowa, a jego zadaniem jest zdekonspirować lidera listy, z którą walczymy: Antoniego Macierewicza
– ogłosił lider PO.
Przeszłość Wołoszańskiego
Wołoszański ma jednak problem, bo sprawą dekonspiracji jego przeszłości zajął się… dziennikarz TVN. Reporter stacji pytał go o przeszłość i sprawę współpracy ze służbami PRL.
Będzie pewnie temat pańskiej współpracy z wywiadem. Nie obawia się pan tego?
– pytał dziennikarz TVN.
Wołoszański odparł, nie ukrywając swoich pretensji wobec reportera.
Ale odgrzewane kotlety. Tak się zastanawiałem, kto je wyciągnie. A to pan
– powiedział.
Zaatakowany dziennikarz odparł:
Sam pan o tym mówił. Także u nas w studiu, jeśli dobrze pamiętam.
Wołoszański kontynuował swoją opowieść:
Odgrzewane kotlety. Zdaje pan sobie sprawę z tego, że będą wyciągane przeciwko mnie te i inne. Ale pan był pierwszy. Gratuluję.
Gdy druga z dziennikarek przekonywała, że tego typu tematy będą pojawiać się w dyskusji o nim, Wołoszański odparł:
No to co z tego?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658716-nerwowa-reakcja-woloszanskiego-pytanie-zadal-mu-tvn