„Dziś Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europy bo rządzi Prawo i Sprawiedliwość” — piszą politycy PiS po emisji spotu z trzecim pytaniem w referendum.
W piątek Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło akcję przedstawiania kolejnych pytań referendalnych. Pierwsze pytanie - jak przekazał prezes PiS Jarosław Kaczyński - będzie brzmiało:
Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?
Drugie pytanie - o czym informowała wiceprezes PiS, była premier Beata Szydło:
Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?
CZYTAJ WIĘCEJ: Drugie pytanie referendalne dotyczy emerytur! Szydło: Tusk i PO mówią wiele o kobietach, a kazali im pracować prawie do śmierci](https://wpolityce.pl/polityka/658189-ii-pytanie-ogloszone-szydlo-po-kazala-pracowac-do-smierci)
Trzecie pytanie przekazał w niedzielę premier Mateusz Morawiecki i będzie ono brzmiało:
Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?**
Referendum 15 października
Referendum miałoby się odbyć razem z wyborami, które prezydent Andrzej Duda zarządził na 15 października.
Czołowi politycy Zjednoczonej Prawicy szeroko na Twitterze komentowali kolejny spot z pytaniem.
W ocenie szefa resortu edukacji i Nauki Przemysława Czarnka, „gdyby rządzili ludzie Tuska, to już od kilku lat na ulicach Lublina, Warszawy, Łodzi czy Gdańska byłoby podobnie niebezpiecznie jak w Berlinie, Marsylii czy Malmoe: gangi, gwałty na kobietach i podpalane ulice”.
Dziś Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europy, bo rządzi Prawo i Sprawiedliwość
— dodał.
Gdyby jednak oni wrócili do władzy, to z pewnością ulegliby presji niemieckich zawiadowców brukselskich elit. Dlatego potrzebne jest twarde i jednoznaczne +nie+ dla brukselskich planów przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów muzułmańskich z Bliskiego Wschodu i Afryki
— podkreślił Czarnek.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk napisał, że „gdyby nie zwycięstwo PiS w 2015 r. to PO zgodziłaby się na mechanizm przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów”.
Tak wypowiadali się ludzie PO: Kopacz, Tomczyk, Trzaskowski
— przypomniał.
Dziś politycy PO udają
Tusk straszył Polskę karami za twardą postawę blokującą relokację na szczytach europejskich i w instytucjach unijnych. Oni do tego wrócą, bo nie potrafią walczyć o polski interes w Brukseli!
— dodał.
Nie chcemy, żeby Polska była ofiarą cudzych błędów! Budujemy bezpieczną Polskę dla Was. Oni chcą to bezpieczeństwo zdemolować
— napisała wiceminister rodziny i polityki społecznej Anita Czerwińska.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, udostępniając na Twitterze kolejne pytanie w referendum, przypomniał cytaty polityków opozycji: „To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”, „Wpuśćcie ich w końcu do Polski! Kim są, ustali się później” i „Jeśli Polski rząd nie przyjmie migrantów, poniesie konsekwencje”
Tak mówili nasi polityczni przeciwnicy. Dzisiaj udają, że są przeciw nielegalnej imigracji. Dostali na to pozwolenie – ale tylko na czas kampanii wyborczej. Mówimy więc: sprawdzam. Decyzja w tej sprawie nie należy do biurokratów w Brukseli – należy do nas wszystkich
— napisał Jabłoński.
Wiceszef MON Marcin Ociepa zwrócił natomiast uwagę, że „czas na mocny głos Polaków, który raz na zawsze zamknie temat przymusowej relokacji migrantów w UE”.
Ocalimy Polskę przed takimi wydarzenia, jakie obserwujemy w państwach, gdzie pomylono gościnność z naiwnością. U nas płonąć mogą tylko serca, nie samochody!
— zadeklarował.
Drugi z wiceszefów resortu obrony Wojciech Skurkiewicz podkreśla, że „nie ma zgody na przymusową relokację nielegalnych imigrantów”.
Tusk jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa dla Polski i Polaków
— dodał.
Nie ma naszej zgody na przymusową relokację nielegalnych imigrantów. Bezpieczeństwo polskich rodzin jest dla nas najważniejsze. Dbamy o bezpieczne ulice, o spokój i bezpieczne życie polskich kobiet i dzieci
— napisał wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś podkreślił, że „nie możemy pozwolić, żeby Niemcy rękami UE przymusowo wysłali do nas tych wszystkich inżynierów ściągniętych przez herzlich willkommen pani Merkel”.
Jak się bezpiecznie z nimi żyje pokazują choćby imprezy sylwestrowe
— dodał.
Chodzi o bezpieczeństwo
Żadnych złudzeń - PO zawsze wykona polecenia z Berlina i Brukseli i przyjmie przymusową realokację nielegalnych imigrantów. Już raz to zrobili. Dlatego potrzebny jest silny głos wsparcia dla rządu PiS w tej kwestii
— ocenił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała.
Jak przekazał w piątek PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek, „uchwała referendalna zostanie przedłożona na posiedzeniu Sejmu i będzie obejmowała cztery pytania, które będą systematycznie w najbliższych dniach prezentowane”.
16 i 17 sierpnia odbędzie się dwudniowe posiedzenie Sejmu; zgodnie z harmonogramem, ma zająć się m.in. rozpatrzeniem wniosku o zarządzenie ogólnokrajowego referendum.
W czerwcu wicepremier Kaczyński oświadczył, że kwestia relokacji migrantów w UE musi zostać poddana pod referendum. Zamiar przeprowadzenia referendum razem z przypadającymi na jesieni wyborami parlamentarnymi potwierdził premier Mateusz Morawiecki.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658279-politycy-pis-nie-ma-naszej-zgody-na-relokacje-migrantow