O tym, w jaką stronę pójdzie Polska, powinny decydować uczciwe, demokratyczne wybory, a nie propaganda telewizyjna, czy kradzione pieniądze z budżetu państwa – mówił w czwartek w Dzierżoniowie poseł KO Sławomir Nitras, który wraz z innymi politykami ugrupowania zachęcał do wzięcia udziału w akcji pilnowania wyborów.

KO wzywa do „przypilnowania wyborów”

W Dzierżoniowie odbyła się w czwartek konferencja prasowa polityków Koalicji Obywatelskiej, którzy w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi zachęcali mieszkańców do zaangażowania się w akcję „Przypilnuj wyborów”.

Posłanka Monika Wielichowska oceniła, że zbliżające się wybory „nie będą równe”.

Obecna władza uruchomiła cały aparat państwa, organizuje pikniki za publiczne pieniądze, a my opozycja demokratyczna, Koalicja Obywatelska ma miliony, ale was, ludzi, Polek i Polaków, którym nie jest wszystko jedno

— mówiła.

Chcemy, aby po wyborach Polska była demokratyczna, praworządna, tolerancyjna i europejska, i takie wybory będą, jeśli wszyscy się zmobilizujemy i 15 października przypilnujemy wspólnie wyborów, tutaj w Dzierżoniowie, na Dolnym Śląsku i w całej Polsce

— dodała.

Gasiuk-Pihowicz: „Potrzebujemy społecznej kontroli wyborów”

Zdaniem posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz, PiS „działa według starej zasady: raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy”.

Próbują wykorzystać każdą instytucję państwową, każdy urząd, aby utrudnić nam albo uniemożliwić wygranie nadchodzących wyborów, dlatego, aby wygrać wybory musimy działać razem

— powiedziała.

Zachęcała do przyłączania się do obywatelskiej kontroli wyborów, obecności w obwodowych komisjach wyborczych jako mężowie zaufania patrzenia na ręce władzy, pilnowania „każdego jednego głosu, żeby był oddany zgodnie z prawem”.

Bo wszyscy chcemy żyć w demokratycznej, otwartej, uśmiechniętej Polsce, Polsce, która troszczy się o kobiety, troszczy się o dzieci, która jest po prostu uczciwa. Przywróćmy uczciwą Polskę i do tego potrzebujemy społecznej kontroli wyborów

— mówiła.

Nitras: Prawem człowieka nie jest to, „żeby móc pójść na grzyby”

Poseł Nitras podziękował wszystkim, którzy już zaangażowali się w ruch Obywatelskiej Kontroli Wyborów.

Nas jest już w Polsce grubo powyżej 32 tysięcy. 32 tysiące świadomych swoich praw obywateli, którzy chcą, żeby w XXI wieku każdy Polak, każda Polka mogła cieszyć się takimi prawami, jakimi może się cieszyć normalny obywatel w demokratycznym państwie w 2023 roku, w XXI wieku

— mówił.

Jak wskazywał, w XXI wieku podstawowym prawem człowieka nie jest to, „żeby móc pójść na grzyby, czy żeby móc pójść do lasu zbierać chrust”.

Podstawowe prawo człowieka to jest to, że u lekarza jest lekarz, a nie policjant, że każdy pacjent (…) w szpitalu może dostać pomoc psychiatryczną, pomoc psychologiczną, pomoc ginekologiczną, pomoc ortopedyczną, a nie czekać na to cztery lata i cieszyć się tym, że może chodzić na grzyby

— powiedział.

Nitras: „Chcemy żyć w kraju, w którym ja mam prawo głosować na kogo chcę”

Wystąpienie posła KO zakłócały okrzyki jednego z mieszkańców. Zwracając się do mężczyzny Nitras podkreślił, że „my walczymy o to, żeby również pan miał prawo przy urnie wyborczej oddać głos na tego, na kogo pan chce”.

My chcemy żyć w kraju, w którym ja mam prawo głosować na kogo chcę, a pan na kogo chce

— dodał.

To biało-czerwone serce, z którym idziemy do wyborów to jest symbol tego, że my chcemy zbudować Polskę, w której wszyscy będziemy czuli się dobrze. Możemy tutaj, na rynku w Dzierżoniowie (…) albo się pokłócić, albo na siebie krzyczeć i to jest Polska, którą proponuje Kaczyński, albo możemy ze sobą rozmawiać, możemy uczciwie porozmawiać o wszystkich problemach

— stwierdził Nitras i podkreślił, że o tym „w jaką stronę pójdzie Polska powinny decydować uczciwe, demokratyczne wybory, a nie propaganda telewizyjna, czy kradzione pieniądze z budżetu państwa”.

Obywatelska Kontrola Wyborów

Obywatelska Kontrola Wyborów to organizowana przez KO akcja obserwacji głosowania i liczenia głosów w wyznaczonych na 15 października wyborach parlamentarnych. Organizatorzy zachęcają obywateli do zaangażowania w akcje jako obserwatorów społecznych (delegowanych przez organizacje społeczne), mężów zaufania (delegowanych przez komitety wyborcze) czy członków komisji wyborczych.

CZYTAJ TAKŻE:

— PO będzie „pilnować” wyborów. Nitras: Donald Tusk postawił przede mną ambitne zadanie, że ma nas być więcej niż 50 tys.

— A to dobre! Nitras: Naszych najlepszych i silnych charakterem ludzi skierujemy do pilnowania wyborów w więzieniach

— To nie jest żart! PO będzie „pilnować wyborów”. Tusk: „Mamy w naszych szeregach Sławomira Nitrasa i nie zawahamy się go użyć”

— TYLKO U NAS. Nitras będzie „pilnował” wyborów? Andruszkiewicz: To taka groźba przeciwko Polsce i Polakom. Zapowiada się ostra walka

PAP/rdm