„Ukraina będzie uważać Polskę za swego bliskiego przyjaciela do zakończenia wojny, a potem między krajami rozpocznie się konkurencja” - powiedział doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podolak. „Diakujemo za szczerość!” - tak opinię Podolaka na temat przyszłych stosunków polsko-ukraińskich po wojnie opisał na Twitterze polityk Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski.
Polską opinię publiczną zbulwersowała wypowiedź doradcy ukraińskiego prezydenta - Michaiła Podolaka, który w pełnych szczerości słowach opisał co wydarzy się w relacjach polsko-ukraińskich, gdy wojna na Ukrainie dobiegnie końca. Doradca Zełenskiego zauważył, że Kijów będzie traktować Polskę jako jednego z najważniejszych sojuszników do czasu, aż ucichną wojenne wystrzały. Potem między naszymi krajami ma nastąpić otwarta konkurencja.
Ukraińska „wdzięczność”
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski w krótkich, trącących goryczą słowach, skomentował wypowiedź doradcy ukraińskiego prezydenta Michaiła Podolaka, który najwidoczniej w przypływie szczerości, opisał co wydarzy się w relacjach polsko-ukraińskich, gdy wojna na Ukrainie dobiegnie końca.
Wypowiedź Pana Michaila Podolaka, doradcy Prezydenta Ukrainy. Diakujemo za szczerość!
— napisał europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Dziennikarz TVP Jacek Łęski także zamieścił w tym kontekście wpis na Twitterze.
Fatalna wypowiedź Podolaka. Przy maksimum dobrej woli można by uznać, że chodzi mu o to, że po wojnie relacje PL-UKR będą normalne, takie jak między np. Polską a Czechami - tu i ówdzie kooperujemy, tu i ówdzie konkurujemy - a dziś są wyjątkowe, bo mamy wspólnego wroga i toczy się wojna. Ale przeciwstawienie „przyjaźni” „konkurencji” i związanie tego z wojną brzmi okropnie. Teraz jesteśmy przyjaciółmi, bo jesteśmy w potrzebie, a jak wojna się skończy, to pokażemy co potrafimy i np. wypchniemy was z jakiegoś rynku tańszą produkcją. I mówi to facet reprezentujący prezydenta Ukrainy. Ukrainy, która utknęła w wojnie z Rosją, ma dramatyczną sytuację militarną, demograficzną, społeczną i gospodarczą. Mówiąc krótko - ledwie żyje, a skutki wojny są straszliwe i degradują Ukrainę na dziesiątki lat. Współpraca i wsparcie ze strony Polski będzie jej potrzebne jeszcze wiele lat. A ten takie rzeczy opowiada. To jest strasznie głupie. Ukraińcy, których znam łapią się za głowę
— napisał dziennikarz TVP.
Polecam ku rozwadze. Podolak jest osobą o lekko mówiąc ograniczonych wpływach, wypowiedź jest obcięta w środku zdania, a potem poddana niemal jednakowej „interpretacji” przez niemal wszystkie kremlowskie media. Polecam też @JSaryuszWolski . Uważałbym
— napisał Jakub Kumoch.
Mychajło Podolak, doradca Prezydenta Ukrainy: „Ukraina będzie uważać Polskę za swego bliskiego przyjaciela do zakończenia wojny, a potem między krajami rozpocznie się konkurencja”. Szczerze
— zamieścił na Twitterze Marcin Palade.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/657430-zaskakujace-slowa-podolaka-o-polsce-fala-oburzenia-w-sieci