Przed siedzibą Najwyższej Izby Kontroli odbyła się wspólna konferencja prasowa prezesa NIK Mariana Banasia oraz współprzewodniczącego Konfederacji Sławomira Mentzena. Banaś nie uniknął małej wpadki, gdyż miał pewien problem z imieniem lidera Nowej Nadziei. „I dlatego dzisiaj stoimy tu razem z panem prezesem Stanis… Sławomirem Mentzen”- powiedział.
„Środki publiczne nie są własnością partii, ale obywateli”
Konfederacja zadeklarowała całkowite poparcie niezależności NIK i wzmocnienie jej uprawnień jako organu konstytucyjnego, stojącego na straży grosza publicznego, patrzącego na ręce każdej władzy, niezależnie, jaka opcja polityczna ją sprawuje
— podkreślił Marian Banaś.
Jak zaznaczył prezes NIK, kierowana przez niego Izba „służy obywatelom i państwu polskiemu”.
Środki publiczne nie są własnością takiej czy innej partii rządzącej, ale obywateli. Dlatego obywatele mają prawo wiedzieć komu, na co i na jakich zasadach są one wydawane
— wskazał Banaś.
Nie może być tak, że rządzący, mający monopol władzy, nie pokazują obywatelom w budżecie państwa pełnego stanu zadłużenia, który na koniec 2022 roku oficjalnie wyniósł 1 bilion 209 miliardów, a faktycznie był na poziomie 1 bilion 512 miliardów. Kwoty wydawane poza budżetem, będące de facto pożyczką, niepodlegające kontroli parlamentu, gdzie obowiązuje pełna uznaniowość, na koniec 2022 roku wyniosły już ponad 302 miliardy
— podkreślił.
CZYTAJ TAKŻE: Jakub Banaś będzie startował z list Konfederacji! „Mam nadzieję, że kończy to bzdurne dywagacje o naszej koalicji z PiS”
Jakich uprawnień dla NIK chce Marian Banaś?
Według Banasia, kontrolerzy Izby „nie są wpuszczani na kontrole do spółek i fundacji Skarbu Państwa”, a wszelkie zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności w tychże podmiotach są umarzane. Prezes NIK krytycznie wypowiadał się na temat przesłuchań kontrolerów czy cięciach w budżecie na ich wynagrodzenia. Jakich zmian w ustawie o NIK chciałby jej prezes?
Istnieje pilna potrzeba zmiany ustawy o NIK, która wzmocni jej niezależność poprzez m.in. przyznanie jej uprawnień prokuratorskich, zagwarantuje jednoznaczne prawo kontroli spółek Skarbu Państwa i ich fundacji, funduszy operacyjnych służb specjalnych, a także zagwarantuje godziwy budżet na wynagrodzenia dla pracowników
— powiedział Marian Banaś, dodając, że Konfederacja popiera wszystkie te postulaty.
Wpadka Banasia
Prezes NIK, kończąc swoje wystąpienie, nie uniknął wpadki. Zawahał się przez chwilę w kwestii imienia polityka Konfederacji, któremu za chwilę miał oddać głos.
I dlatego dzisiaj stoimy tu razem z panem prezesem Stanis… Sławomirem Mencem
— powiedział Banaś.
„Jedyna instytucja, która jeszcze nie została zawłaszczona”
Polska potrzebuje całkowicie niezależnej NIK. Jest to obecnie jedyna, niestety, instytucja, która jeszcze nie została zawłaszczona przez partię rządzącą, pomimo wielu bardzo brutalnych prób
— powiedział z kolei współprzewodniczący Konfederacji, prezes Nowej Nadziei, Sławomir Mentzen.
Jak wyjaśnił, zawsze gdy w grę wchodzą pieniądze publiczne, „pojawia się olbrzymia pokusa nadużyć, kradzieży oraz różnego rodzaju innych niedopuszczalnych sytuacji”.
Jedyną metodą, żeby powstrzymać polityków przed kradzieżą publicznych pieniędzy jest jak największa jawność, transparentność, przejrzystość, ale i kontrola tych środków
— wskazał polityk Konfederacji.
Będziemy bronić niezależności NIK, będziemy popierać rozszerzenie uprawnień NIK w tej oraz w przyszłej kadencji i mam nadzieję, że jak najwięcej partii politycznych przyłączy się do tego apelu oraz poprze projekt tej ustawy
— zapowiedział.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656198-konferencja-banasia-i-mentzenaprezes-nik-nie-uniknal-wpadki