„Był taki słynny serial o Shreku. W tym serialu był władca, który miał filozofię, że niech się inni poświęcają. Lord Farquaad. On zdaje się jakoś tak mówił, że toczyć się będzie wielka bitwa i wielu z was zginie, ale on jest gotów na takie poświęcenie. Z Lordem Farquaadem jest trochę tak jak z Donaldem Tuskiem” - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas pikniku „Rodzina 800 plus” w Krotoszynie.

On wie, że ludzie będą klepać biedę, ale jest gotów na takie poświęcenie, żeby ludzie klepali biedę. To właśnie jest filozofia liberałów. Sam czmychnął do Brukseli, ale nie chcę już o nim więcej mówić. Ta filozofia liberałów to coś czego trzeba się strzec. Lord Farquaad przegrał na końcu. To jest happy end z którym chcę Państwa zostawić

— kontynuował szef rządu.

„Wierzę w ten happy end”

Wierzę w ten happy end, że mimo potknięć, błędów, będziemy mogli nadal kontynuować nasze dzieło włączania wszystkich do Rzeczpospolitej. Nie ma Polski A i Polski B. Polska jest jedna. Nie Polska dla milionerów, tylko Polska dla milionów obywateli. To jest nasza filozofia i jej będziemy zawsze wierni

— dodał.

tkwl/Twitter

CZYTAJ TAKŻE:

— Piknik „Rodzina 800 plus”. Premier przestrzega: Program Konfederacji to program bardzo niedobry dla takich miejscowości jak Krotoszyn

— A to dobre! Fotościanki w Elblągu m.in. z Nowakiem i Sikorskim. Ozdoba: Dzisiaj Rada Ministrów Tuska mogłaby się odbyć w więzieniu