Mogę takie zobowiązanie złożyć, że jeśli będziemy kontynuować rządy, to będziemy inwestować tak jak do tej pory, albo i więcej, w takie gminy jak Kępice - powiedział premier Mateusz Morawiecki w sobotę podczas pikniku rodzinnego 800+.
Rozwój bez „żadnych dziwactw”
Szef rządu podczas wystąpienia przywoływał wypowiedź jednego z brytyjskich polityków, który wskazał, że Polska za kilka lat ma szansę dogonić średni poziom życia krajów Zachodu.
Jak dodał, pojawiły się potwierdzenia tego, wbrew głosom polityków opozycji.
Mamy szanse na życie tak jak na Zachodzie żyją, za 5, 10 lat; to jest pierwszy raz w historii Polski, to jest szansa niebywała, ale też bez tych dziwnych dziwactw, wariactw, że nie wolno jeść mięsa, trzeba jeść robaki, nie wolno jeździć samochodami spalinowymi
— mówił.
Wszystko to, co dobre z Zachodu, poziom życia - jak najbardziej tak, ale bez nielegalnych imigrantów
— dodał.
Wskazywał też na inwestycje, które widział w drodze do Kępic. Szef rządu zadeklarował jednocześnie, że jeśli PiS będzie kontynuował rządy po październikowych wyborach, „to na pewno będziemy inwestować tak jak do tej pory, albo więcej, właśnie w takie gminy jak Kępice”.
Morawiecki zwracał też uwagę na niedawne kryzysy - COVID, energetyczny, inflacyjny, czy wojnę na Ukrainie.
Nigdy nie zostawiliśmy ludzi samych sobie
— zaznaczył i wymieniał antykryzysowe działania rządu.
Zawsze jak jest kryzys to działamy, nigdy nie zostawiamy ludzi samych sobie
— podkreślił.
Ostrzeżenie przed lisami
Jak myślicie, skąd się wzięły pieniądze? Wzięło to się z pogonienia cwaniaków, bandytów. Przed nami dobre miesiące dla gospodarki i też dobre lata, o ile nie wpuścimy tych lisów z powrotem do kurnika - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
Są tacy ludzie w Polsce, gwarantuje to wam, są tacy ludzie, oprócz ludzi całkiem porządnych, którzy pragną powrotu do władzy Platformy Obywatelskiej. Wiecie, kto to jest? To są przestępcy podatkowi
— zwracał się szef rządu do zgromadzonych pikniku rodzinnym 800+ w Kępicach w woj. pomorskim.
Jak dodał „w czasach PO można było łowić w naszym budżecie, jak w mętnej wodzie; taka jest prawda”.
Jak myślicie, skąd się wzięły pieniądze na 500+, na 800+, na cały program społeczny, na 13. i 14. emerytury, skąd się wzięły pieniądze na drogi gminne i powiatowe nagle, na armię?
— pytał Morawiecki.
Wzięło to się z pogonienia tych cwaniaków, bandytów. Sięgnęliśmy do ich sejfów, do ich kieszeni, tych mafii vatowskich, tych bandytów, złotych klamek. No nie ma cudów, to nie ma tak, że to czarodziej wyczarował, z pustego i Salomon nie naleje, po prostu naprawiliśmy budżet państwa
— podkreślił premier.
Jak zaznaczył „niezadowoleni z tego są ci wszyscy, którzy byli przestępcami - mniejszymi, większymi, ale czuli się jak ryba w wodzie w czasach pana Tuska”.
A teraz wychodzimy z tego sztormu, po covidzie, po kryzysie, kiedy Putin rozpętał wojnę na Ukrainie. Przed nami dobre miesiące dla gospodarki i też dobre lata, o ile nie wpuścimy tych lisów do kurnika z powrotem
— podkreślił Morawiecki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654746-premier-w-kepicach-mamy-szanse-zyc-tak-jak-na-zachodzie