TYLKO U NAS. Gen. Komornicki: "Szwecja i Finlandia wzmacniają NATO". Oczekiwania Ukrainy? "Toczy się wojna, którą spowodowała Rosja"

„Szwecja i Finlandia spełniają wszystkie warunki, które są niezbędne żeby być przyjęte do NATO bez żadnych warunków, bez żadnej mapy dochodzenia, tak jak musi przez to przejść Ukraina, ale to jest inny temat bo Ukraina jest w wojnie” – wskazał w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie telewizji wPolsce.pl generał Leon Komornicki, były z-ca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Znaczenie Finlandii i Szwecji dla NATO

Podczas szczytu NATO w Wilnie sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg wskazał, że przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO jest szczególnie ważne dla bezpieczeństwa państw bałtyckich. Z kolei prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że obecność zarówno Finlandii, która jest już częścią NATO, jak i Szwecji, która w najbliższym czasie stanie się częścią NATO, wzmacnia Sojusz. Prezydent wyraził „satysfakcję i radość z tego powodu, że sprawy idą w dobrym kierunku”. Generał Leon Komornicki, zapytany o to, czy dołączenie Szwecji do NATO to duże wzmocnienie Sojuszu i pewna stabilizacja struktury bezpieczeństwa w regionie wskazał, że „jak najbardziej”.

To oczekiwana decyzja od dłuższego czasu, bo przecież Finlandia razem ze Szwecją wyraziły gotowość do przyjęcia do sojuszu, złożyły ten akces kilka miesięcy temu. Finlandia już jest członkiem NATO, a Szwecja - póki co - ze względu na postawę Turcji, ale też i Węgier, do tego sojuszu nie mogła przystąpić. Turcja wynegocjowała to, czego oczekiwała, głównie zgodę Stanów Zjednoczonych na zakup samolotów F-16 - to był główny powód

– powiedział generał dodając, że „Szwecja i Finlandia to bardzo cenny nabytek”, a „w przestrzeni bezpieczeństwa europejskiego, dawno tak oczekiwanego, tak pożądanego i silnego nabytku nie było”.

Szwecja i Finlandia spełniają wszystkie warunki, które są niezbędne żeby być przyjęte do NATO bez żadnych warunków, bez żadnej mapy dochodzenia, tak jak musi przez to przejść Ukraina, ale to jest inny temat bo Ukraina jest w wojnie

– mówił gen. Komornicki.

Dążenie Ukrainy do NATO

W rozmowie poruszona została również kwestia drogi Ukrainy do NATO. Prezydent Andrzej Duda powiedział, że dla Polski przyjęcie Ukrainy do NATO będzie oznaczało znaczne zwiększenie bezpieczeństwa i nasz kraj będzie nadal o to zabiegać. Prezydent ocenił, że deklaracja NATO w sprawie Ukrainy - mówiąca, że Kijów zostanie zaproszony do sojuszu, „gdy pozwolą na to warunki” - jest niewystarczająca. Zdaniem gen. Komornickiego „warunkiem jest zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie”, co jest też wyzwaniem dla NATO.

Na oczekiwania Ukrainy należy patrzeć pod kątem tego, co w tym kraju się dzieje – toczy się wojna, którą spowodowała Rosja agresją na pełną skalę. To jest jeden z fundamentalnych determinantów, który nie pozwala sprecyzować dokładnie czasu, w którym nastąpi przyjęcie Ukrainy do NATO. Warunkiem jest zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie. I tu jest poważny problem, a w mojej ocenie on zależy w dużej mierze od tych, którzy taki próg wyznaczyli, to jest państw Zachodu. Zwycięstwo ukraińskiej armii i Ukrainy w tej wojnie, uzależnione jest całkowicie od dostaw uzbrojenia, amunicji, techniki do Ukraińskiej armii. To determinuje zwycięstwo. (…) Zatem jest to wyzwanie nie tylko dla Ukrainy, ale również dla NATO

– powiedział w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie wPolsce.pl gen. Leon Komornicki.

CZYTAJ TEŻ:

— Szczyt NATO w Wilnie. Stoltenberg: To historyczny moment, gdyż wszyscy zgodziliśmy się, że Szwecja wejdzie do Sojuszu Północnoatlantyckiego

— Waszczykowski: Największym sukcesem trwającego w Wilnie szczytu NATO jest to, że nie dostał na niego zaproszenia Putin

— Ukraina o krok bliżej wstąpienia do NATO. „Droga Kijowa do Sojuszu nie wymaga już Planu Działań na rzecz Członkostwa”