„Pani przewodnicząca Parlamentu Europejskiego wzrusza ramionami mówiąc, że nie ma prawomocnych wyroków w tej sprawie i w związku z tym wypełniają oni swój mandat uczestnicząc w komisjach, debatach i głosowaniach. To pokazuje fałsz tych wszystkich rezolucji” - mówiła w rozmowie z portalem wPolityce.pl Anna Zalewska, europoseł PiS, była minister edukacji narodowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skrajnie antypolska rezolucja przyjęta przez PE przy wsparciu europosłów PO i Lewicy
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości skomentowała głosowanie polskiej opozycji w Parlamencie Europejskim, która opowiedziała się za przyjęciem rezolucji krytykującej praworządność w naszym kraju.
Głosowanie opozycji
Nie zaskoczyło mnie to. Trudno się dziwić, bo bardzo im na tym zależało. Po to właśnie ta debata się odbyła, aby powtarzać nieprawdziwe nagłówki niektórych mediów. W związku z tym opozycja konsekwentnie głosowała za rozwiązaniami, jakie sama wprowadziła do europejskiej debaty
— powiedziała Anna Zalewska.
Opozycja eskaluje emocje, zaprzęgając większość Parlamentu Europejskiego, posuwając się poza czerwone linie dawania fałszywego obrazu swego własnego kraju tylko po to, by zaprosić komisję Europejską do współuczestnictwa w kampanii wyborczej w Polsce, a przede wszystkim swoją większość w PE, w której się znajdują. Padają sformułowania, które nigdy nie powinny wybrzmieć i nie słychać ich w kontekście debat o innych krajach
— dodała.
Pouczenia aferzystów
Dość bulwersującą ciekawostką jest, że za rezolucją przeciw Polsce głosowali Eva Kaili i Marc Tarabella, którzy są głównymi oskarżonymi w aferze „KatarGate”. Anna Zalewska wskazuje, że takie bagatelizowanie standardów w Parlamencie Europejskim nie jest niczym nowym.
Widać, że nie robią oni sobie nic z faktu, że przecież dopiero co wyszli z aresztu, a sprawa się nie zakończyła. Pani przewodnicząca Parlamentu Europejskiego wzrusza ramionami mówiąc, że nie ma prawomocnych wyroków w tej sprawie i w związku z tym wypełniają oni swój mandat uczestnicząc w komisjach, debatach i głosowaniach. To pokazuje fałsz tych wszystkich rezolucji
— mówiła polityk Zjednoczonej Prawicy.
CZYTAJ JESZCZE: Kim są „obrońcy praworządności” w Polsce, głosujący z naszą opozycją? To Eva Kaili i Marc Tarabella - główni oskarżeni w aferze KatarGate
Zalewska odniosła się też do kontrowersyjnej działalności Marca Tarabelli, który mimo stawianych mu, poważnych zarzutów korupcyjnych, nie ustaje w wydawaniu sądów i pouczeń na temat praworządności w Polsce.
Pan Tarabella zabiera również głos w różnych innych tematach dotyczących Polski. Ostatnio ośmielił się krytykować działania Polski dotyczące obniżenia subwencji dla mniejszości niemieckiej po to, by przekazać ją mniejszości polskiej w Niemczech, bo przecież Niemcy nie wywiązują się z traktatu polsko-niemieckiego i nie ma finansowania lekcji języka polskiego w Niemczech. To było rzeczywiście wyjątkowo oburzające. Parlament Europejski jest takim miejscem, gdzie każdy, nawet oskarżony o najbardziej niegodne czyny uznaje, że można przejść nad tym do porządku dziennego
— wyjaśniała Anna Zalewska.
Oczekiwanie wyjaśnień
Anna Zalewska skierowała do komisarz Ylvy Johansson pismo, w którym domaga się wyjaśnienia nieścisłości i sprzecznych opinii w sprawie przymusowej relokacji imigrantów. Polska europoseł wyjaśniła jakiej odpowiedzi Komisji się spodziewa.
CZYTAJ TAKŻE: Zalewska pyta KE o nielegalną migrację! „Jaka jest prawda, co do obowiązkowości uczestnictwa państw w relokacji?”. PISMO
Mam nadzieję, że odpowiedź zdefiniuje fakty o rozporządzeniu ws. obowiązkowej relokacji. Nie ukrywam, że są to pytania prowokacyjne do pani komisarz dlatego, że ona ona - w zależności od tego do jakiego medium się wypowiada i w jakim kraju to robi - używa innego języka. W Polsce mówi, że jest to nieobowiązkowe, a już w innym kraju, że i owszem i że istnieją twarde narzędzia do wyegzekwowania tej obowiązkowości. Nie ukrywam, że było to trochę złośliwe, ale pani komisarz musi się określić. To jest również potrzebne, żeby w Polsce walczyć z cyniczną dezinformacją, która wmawia Polakom, mieszając uchodźców wojennych i migrantów zarobkowych z nielegalną migracją, że nie ma żadnej obowiązkowości, żadnej obowiązkowej solidarności
— podkreśliła Zalewska.
not. pn
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/654360-zalewska-w-pe-bagatelizuje-sie-najbardziej-niegodne-czyny