„To jest absolutna manipulacja i kłamstwo. Donald Tusk bardzo dobrze wie, bo przecież był premierem, jak odbywa się choćby legalizacja pracy w Polsce” – podkreśliła w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie Telewizji wPolsce.pl, Agnieszka Ścigaj, minister ds. integracji społecznej.

Tusk straszy legalnymi imigrantami

Minister Agnieszka Ścigaj odniosła się do wywodu Donalda Tuska, który w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych stwierdził, że rząd Prawa i Sprawiedliwości chce zalać Polskę migrantami z krajów muzułmańskich.

Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak, cytuję: Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria czy Islamska Republika Pakistanu

— powiedział Tusk.

Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli - 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko, i będą je rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień

— stwierdził lider PO.

CZYTAJ TAKŻE:

— O tym nikt z PO nie powiedział Tuskowi? Leszczyna w 2021 r.: „Musimy likwidować bariery w zatrudnianiu obcokrajowców”

— Nieczysta gra Platformy. Szynkowski vel Sęk: Techniczne rozporządzenie ws. pracowników zagranicznych zostało upolitycznione przez Tuska

— Tusk gra migrantami. Żukowska: Gdzie jest wiarygodność? Jak wyjdzie mu w sondażach, to weźmie na celownik tęczową zarazę?

Manipulacja i kłamstwo szefa PO

Agnieszka Ścigaj wskazała, że słowa Tuska to manipulacja i kłamstwo, a sam szef PO wie, jak przebiega proces legalizacji pracy w Polsce.

To jest absolutna manipulacja i kłamstwo. Donald Tusk bardzo dobrze wie, bo przecież był premierem, jak odbywa się choćby legalizacja pracy w Polsce. Do Urzędów Pracy zgłaszają się pracodawcy, którzy starają się o pozwolenia na pracę dla różnych osób, które do nich się zgłaszają, ale to nie pokrywa się absolutnie z tym, co wydaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jeśli chodzi o wizy. To są absolutnie rozjechane dane

– podkreśliła minister ds. integracji społecznej.

Polityk zwróciła uwagę, że czym innym jest „przymusowe lokowanie ludzi, którzy przyjeżdżają i tak naprawdę nie chcą w żaden sposób pracować, a czym innym jest porozumienie z pracodawcą, rządem i pracownikiem o przyjechaniu do Polski i pracowaniu tutaj”.

To są dwie różne rzeczy. To jest mieszanie różnych faktów, specjalne manipulowanie opinią publiczną i podkręcanie rożnych niepokojów społecznych, co mnie dziwi, dlatego, że pan Donald Tusk i cała Platforma Obywatelska cały czas podchodzili bardzo liberalnie do polityki migracyjnej. Więc po co, na poczet wyborów, w tej chwili grzeją emocje społeczne i próbują kłócić nas, kiedy mamy wojnę za naszą polską granicą? Cały czas jest podżeganie do niepokojów społecznych

– zaznaczyła Agnieszka Ścigaj.

Referendum ws. relokacji

Minister zapytana została także o referendum ws. przymusowej relokacji migrantów. Dopytywana, czy jest zwolenniczką takiego rozwiązania powiedziała, że referendum powinno być narzędziem realnym.

Absolutnie jestem od wielu lat zwolenniczką referendum, wywodzę się z Kukiz’15. To był główny sztandarowy projekt. Chciałabym, żeby w Polsce referendum było narzędziem realnym i żeby ludzie mieli szansę wypowiadać się w różnych kwestiach, szczególnie takich, jak decyzja ws. przyjmowania uchodźców do Polski. Referendum jest bardzo dobrym narzędziem, najbardziej demokratycznym. Dziwni mnie to, że partie, które mienią się tymi demokratycznymi, są przeciwne narzędziu, które jest absolutnie z demokracją związane

– wskazała w rozmowie z Maciejem Wolnym minister Agnieszka Ścigaj.

Więcej na antenie Telewizji wPolsce.pl.