Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE w Luksemburgu, sekretarz stanu w polskim MSZ Arkadiusz Mularczyk wyraził ubolewanie, że Niemcy unikają dialogu i nie chcą rozmawiać na temat odszkodowań wojennych dla Polski za zbrodnie popełnione podczas II wojny światowej. „Jeśli Rosja widzi, że Niemcy nie chcą płacić odszkodowań wojennych dla kraju, który był poszkodowany w wyniku II wojny światowej, to jest to również pewien drogowskaz dla Rosji” - twierdzi laureat Biało-Czerwonych Róż portalu wPolityce.pl.
To, co dzieje się obecnie na Ukrainie również miało miejsce w Polsce 80 lat temu. Niemcy podczas II wojny światowej dopuszczały się identycznych niemal zbrodni wojennych właśnie w Polsce. Podkreśliłem, jak wielkich strat materialnych, ludzkich doznała Polska. Podkreśliłem, że Niemcy zamordowali ponad 5,2 mln polskich obywateli. Podkreśliłem, że Niemcy zrabowały 200 tys. polskich dzieci celem germanizacji. I podkreśliłem również to, że Polska, mimo że miała prawo do odszkodowań wojennych, do reparacji, nigdy tego nie otrzymała, zarówno po traktacie w Poczdamie, jak również po traktacie 2+4
— relacjonował Mularczyk dziennikarzom swoje wystąpienie podczas posiedzenia Rady UE ds. Zagranicznych.
Podkreśliłem, że Niemcy unikają dialogu i nie chcą rozmawiać na temat odszkodowań, reparacji wojennych dla Polski i zwróciłem uwagę, że ta sprawa jest niezwykle ważna z punktu widzenia prawa międzynarodowego. Według ogólnych zasad przyjmowanych w cywilizowanym świecie zbrodnie wojenne się nie przedawniają, zbrodnie przeciwko ludzkości się nie przedawniają i mogą być ścigane mimo upływu wielu lat
— dodał.
Drogowskaz dla Kremla
Laureat Biało-Czerwonych Róż portalu wPolityce.pl podkreślił, że sprawa polsko-niemiecka jest pewnym drogowskazem dla Rosji.
Bo jeśli Rosja widzi, że Niemcy nie chcą płacić odszkodowań wojennych dla kraju, który był poszkodowany w wyniku II wojny światowej, to jest to również pewien drogowskaz dla Rosji. Dla takiej postawy nie ma akceptacji. Zaapelowałem do Rady UE ds. Zagranicznych, do wszystkich ministrów spraw zagranicznych o stworzenie mechanizmu w samej Unii Europejskiej, którego celem będzie stworzenie platformy do dialogu pomiędzy krajami, których dotyczą te historyczne konflikty, celem poszukiwania sprawiedliwości po II wojny światowej
— poinformował Arkadiusz Mularczyk.
Wyraził też nadzieję, że kwestia ta będzie w przyszłości przedmiotem dalszych konsultacji na forum Rady UE.
Dotyczy ona bardzo ważnego elementu przestrzegania prawa międzynarodowego, praworządności, praw człowieka, przez kraje, które są członkami UE
— argumentował wiceszef polskiego MSZ.
Odnosząc się do ostatnich wydarzeń w Rosji, wiceminister Mularczyk stwierdził, że pokazują one, iż „konsekwencje rosyjskiej agresji na Ukrainę odczuwa sama Rosja”.
To, co się dzieje w Rosji, pęknięcia w systemie władzy rosyjskiej, marsz (najemniczej Grupy Wagnera Jewgienija) Prigożyna na Moskwę, wycofanie tego marszu, to wszystko pokazuje, że są bardzo poważne wstrząsy i turbulencje w samej Rosji. Wynikają one z nielegalnej agresji na Ukrainę, zbrodni wojennych i mordów. Ale także z tego, że Ukraina jest wspierana przez cały świata transatlantycki. Przez wszystkie kraje UE, Stany Zjednoczone, przez NATO
— powiedział.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/652247-mularczyk-unikanie-tematu-reparacji-to-wskazowka-dla-rosji