„Sukces jest bliżej, niż wielu sądzi. Presja zmusi Niemcy do dialogu” - powiedział w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, pełnomocnik rządu ds. odszkodowań za wyrządzone Polsce przez Niemcy straty wojenne i okupacyjne. Portal wPolityce.pl uhonorował go wczoraj statuetką Biało-Czerwone Róże podczas uroczystej gali z okazji 13. rocznicy swojego powstania. Bo sprawa polska, interes narodowy, prawda historyczna i dobro obywateli stanowią nas troskę szczególną.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Uroczysta gala urodzinowa portalu wPolityce.pl. Marzena Nykiel: Mamy świadomość, że celem nas wszystkich jest Polska
Od 13 lat stoimy po stronie suwerennej, silnej, dumnej, wolnej Polski, wiernej swojemu dziedzictwu, dbającej o własną tożsamość, zorientowanej na zdrowy i odpowiedzialny rozwój kraju. Co roku przyznajemy także Biało-Czerwone Róże portalu wPolityce.pl, którą wyróżniamy tych, którzy w sposób szczególny przyczyniają się do rozwoju kraju, jego niezależności i siły. W tym roku, trafiła ona do wiceministra spraw zagranicznych Arkadiusza Mularczyka, który z ogromną determinacją zabiega o należyte rozliczenie niemieckich zbrodni oraz strat wojennych, jakie Polska poniosła podczas II wojny światowej. Walka ta nie jest łatwa. Niemcy podejmują wszelkie działania mające wyprzeć z przestrzeni publicznej świadomość odpowiedzialności za popełnione przez nich zbrodnie.
To jest pewien rytuał. Ambasador Niemiec w Polsce złoży kwiaty, strzepie pyłek z marynarki i po sprawie. Niestety, niemiecką politykę historyczną wspiera część środowisk żydowskich, to porozumienie jest widoczne. Np. podnoszenie tematu odszkodowań za śmierć polskich Żydów spotyka się z zarzutami, że jest to „Holocaust distortion”. Niektórym niestety nie podoba się, że Polska chce być uznana za ważną ofiarę, podkreśla polskie obywatelstwo polskich Żydów, akcentuje własne cierpienia. Zaznaczę jednak, że są też środowiska żydowskie, z którymi współpraca jest możliwa i pożądana. Wierzę, że dojdziemy do porozumienia mimo aktywności i sprzeciwu niemieckiej dyplomacji
— powiedział nasz Laureat w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnim czasie wydarzyło się w tej sprawie wiele. Powstał przygotowywany przez lata raport o stratach wojennych. Poznaliśmy w szczegółach te zatrważające niszczycielskie skutki niemieckiej agresji na Polskę, oszacowane na ponad 6 bilionów 220 mld zł. I choć Niemcy próbują uznać sprawę za zamkniętą, raport zdołał już obiec niemal cały świat. Prezydent upomniał się o reparacje w ONZ, polski rząd podjął decyzję o podjęciu walki o finansowe zadośćuczynienie, a minister Mularczyk prowadzi międzynarodowe rozmowy mające otworzyć oczy świata na prawdę historyczną.
W ciągu tych 13 lat od powstania portalu wiele się zmieniło. Ruszyliśmy 17 czerwca 2010, w dwa miesiące po katastrofie smoleńskiej, w gęstej mgle kłamstw i manipulacji. Jacek i Michał Karnowscy uruchomili własne medium, które pomimo silnej dominacji mainstreamu, miało demaskować kłamstwo, szukać prawdy, walczyć o nią, bronić polskości, wskazywać na nasz interes narodowy i gromadzić ludzi pod biało-czerwonym sztandarem. Przez ponad dekadę przybywało nam czytelników, formowała się ideowa wspólnota, której podstawową motywacją był patriotyzm. Dziękujemy, że przez cały czas są Państwo z nami. Czujemy wsparcie, odbieramy sygnały, często widzimy się przy okazji rozmaitych wydarzeń patriotycznych. Wyrastamy z tych samych korzeni, naszą tożsamość uformowały te same wartości, z dumą przyznajemy, że Bóg, honor i Ojczyzna nie są dla nas hasłem przeszłości, lecz zobowiązaniem na dziś.
Wszyscy wiemy też, że przed Polską niezwykle trudny czas. Trzeba będzie przejść wiele prób, stawić czoła potężnym naciskom i trwać nieugięcie wobec nasilających się szantaży. Ale mamy świadomość, że nie takie naciski nasi rodacy zdołali przetrwać w przeszłości. Potrafili ocalić polskość nawet wtedy, gdy zaborcy czy okupanci pozbawiali nas państwowości. Nasza tożsamość trwała przez wieki pomimo wszystko. Polskość ocalała właśnie dzięki odwadze, pragnieniu prawdy i wierności narodowemu dziedzictwu, dzięki ochronie rodziny i trwaniu we wspólnocie Kościoła. Obóz patriotyczny nie może się poddać. Zwłaszcza teraz, gdy głos Polski stał się wreszcie słyszalny, gdy prawda historyczna wychodzi na jaw, gdy wyrastamy na lidera naszego regionu i mamy realną wizję rozwoju suwerennego, bezpiecznego kraju. Jedynym sposobem na nasilający się atak i ciągłe próby osłaniania Polski jest trwanie w jedności i zachowanie tożsamości. Bo przecież troską wszystkich patriotów jest interes narodowy, bezpieczeństwo Polski, suwerenność państwa, dobrze rozumiana wolność obywateli, wierność dziedzictwu i zachowanie polskości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651778-walka-o-reparacje-to-jedna-z-kluczowych-decyzji-rzadu