„Jestem wiceprezesem partii, byłem zaangażowany w prace sztabu za poprzedniego szefa - Tomasza Poręby. Mamy znakomitego lidera, mamy rozpędzony walec wyborczy, mamy przede wszystkim znakomitych parlamentarzystów, mamy znakomicie zorganizowane i zmobilizowane struktury” - powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) nowy szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński.
Ta zmiana oznacza, że będzie jeszcze więcej pracy, jeszcze więcej pokory, jeszcze więcej zaufania do Polaków i takiego przekonania, że te wybory nie tylko można, ale trzeba wygrać, bo Polska zasługuje na rządy partii wiarygodnych, które maja program, a nie partii, które żywią się nienawiścią
— zaznaczył europoseł PiS.
To zmiana, która jest tak naprawdę zmianą techniczną, a przy tym rozpędzonym walcu wyborczym, przy tych strukturach, przy tych wyborcach szczególnych zmian nie przewidujemy
— dodał.
Różnica między PiS a PO
Joachim Brudziński wskazał na kluczową różnicę między PiS a PO.
z jednej strony darmowe leki dla seniorów, dla dzieci, darmowe autostrady, 800 plus, a po przeciwnej stronie festiwal tak oszalałej agresji, grubiaństwa, złych emocji, że tutaj jest potrzebny albo egzorcysta, albo lekarz określonej specjalizacji. Polacy mają prosty wybór: albo partia programu, albo partia złych emocji, której lider jest wręcz opętany tymi złymi emocjami, złą energią
— mówił polityk Zjednoczonej Prawicy.
Brudziński wskazał jednocześnie najważniejszy punkt dla Polaków wśród propozycji PiS.
Zgoda i przekonanie, że mogą odbyć się urodziny, komunia, chrzciny, gdy ludzie, których łączy pokrewieństwo lub wieloletnia przyjaźń, mogą spokojnie rozmawiać o poglądach
— podkreślił.
Tusk wprowadził tyle złych emocji do polskiej polityki, złych relacji między członkami polskich rodzin, co sprawia, że główna partia opozycyjna żywi się grubiaństwem
— zauważył europoseł PiS.
Celem jest przywrócenie zgody w państwie i poczucia bezpieczeństwa w państwie - bezpieczeństwa socjalnego, bezpieczeństwa związanego z ochroną granic, bezpieczeństwa związanego z tym, co spotkało naszą rodaczką na jednej z greckich wysp
— tłumaczył.
Joachim Brudziński podkreślił, że kluczowe są „zgoda i wiarygodność”.
Hejt na wiecach PO
W rozmowie padło pytanie o nienawistne hasła na wiecach Platformy Obywatelskiej.
Niech oni się kiszą we własnym sosie. Oni te festiwale nienawiści organizują wśród ludzi, których żaden program nie przekona
— ocenił deputowany do PE.
Dlatego my nasz wiec organizujemy tam, gdzie jest realny problem, gdzie ludzie oczekują jego rozwiązania
— zaznaczył.
Odnosząc się do wieców PO, powiedział:
Zostawmy ich samych sobie, niech się utwierdzają w swojej nienawistnej retoryce, a my powinniśmy robić swoje.
Zagrożenia dla polskiego przemysłu
Dopóki u władzy będzie rząd PiS, dopóki liderem Zjednoczonej Prawicy będzie Jarosław Kaczyński górnicy i pracownicy sektora energetycznego mogą być bezpieczni
— zaznaczył Joachim Brudziński.
Tylko ktoś o takim podejściu służalczym wobec Brukseli jak Trzaskowski może powiedzieć, że skoro UE tak zdecydowała, to elektrownie można zamknąć
— podkreślił.
Zamknięcie elektrowni w Turowie oznacza zakup deficytowej energii z Niemiec
— dodał.
Polityk PiS zwrócił uwagę na rolę, jaka odgrywał Donald Tusk.
Tusk jako szef RE straszył nas karami za nieprzyjęcie migrantów. Człowiek, który trzymał się mankietu żakietu Angei lMerkel, a dziś nogawki Scholza, chce nam mówić, żeby zaufać [Brukseli], a na pewno nic złego nas nie spotka. Skoro chcemy mieć u steru władzy polityka, który jest od podawania marynarek politykom europejskim, a Polacy mają z tego tyle, co kot napłakał, to wolna wola
— powiedział Joachim Brudziński.
Ich programem są złe emocje. Ale Polacy mają tego dosyć. (..) Myślę, że poprzez pokorną pracę zasłużymy sobie na głosy Polaków
— zaznaczył.
Relokacja migrantów
W programie sporo uwagi poświęcono kwestii relokacji imigrantów.
Nie o sztandary tu chodzi, a o życie i zdrowie Polaków. Tragedia naszej rodaczki na jednej z greckich wysp była spowodowana tym, że na tę wyspę trafili migranci
— powiedział Joachim Brudziński.
Szczytem naiwności jest postawa prezentowana przez polityków PO mówiących: wpuśćmy tych ludzi, a zobaczymy, kim są
— dodał.
My mówimy murem za polskim mundurem w pas się kłaniamy polskim strażnikom granicznym, policjantom i żołnierzom, którzy ochronili Polskę przed tą putinowską prowokacja i tymi - przepraszam za określenie - pożytecznymi idiotami Putina w kraju, którzy gotowi byli otwierać tu szeroko granice
— zaznaczył.
Odnosząc się do referendum ws. migrantów, powiedział:
To referendum ma dać polskim politykom argument, żeby powiedzieć w Brukseli - zgodnie z obowiązującymi traktatami - to jest domena Polski. Nie będziemy wyciągać gorących kartofli z ogniska, jakie rozpaliła Angela Merkel.
Jak podkreślił:
Pamiętamy, jaki atak rozpętał się na Jarosława Kaczyńskiego [po przemówieniu nt. imigrantów w Sejmie], ale to Jarosław Kaczyński miał rację, a nie Angela Merkel i Donald Tusk.
Na koniec Joachim Brudziński zaznaczył:
Dopóki jest u władzy jest rząd PiS Polacy mogą być pewni i bezpieczni - nie zgodzimy się na nielegalnych imigrantów.
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/651490-brudzinski-o-wiecach-tuska-potrzebny-egzorcysta-albo-lekarz