W kampanii prezydenckiej sztabowcy Rafała Trzaskowskiego próbowali udowodnić, że Polski są dwie: „uśmiechnięta Polska Trzaskowskiego” i „rozhisteryzowana Polska Dudy”. Od powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki faktycznie mamy dwie Polski: uśmiechniętą Polskę PiS i rozhisteryzowaną Polskę podniesionej pięści Donalda Tuska.
My musimy tę bitwę wygrać, a nie zastanawiać się, czy ten czy inny lider jest mniej lub bardziej ważny. Wziąłem na siebie niełatwe sprawy. Wezwałem do manifestacji, podjąłem się jej zorganizowania i finansowania. To wielkie przedsięwzięcie i wolałbym, żebyśmy sobie wszyscy w tej sprawie pomagali, a nie marudzili, jakim prawem Tusk coś zrobił. Chcę, żeby 4 czerwca ludzie na ulicy pokazali tej władzy wzniesione pięści – czy to się komuś podoba, czy nie
— mówił w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przed marszem 4 czerwca Donald Tusk.
Donald Tusk wrócił do Polski już z uniesioną pięścią i ona nie opadła. Zaraz po powrocie podzielił Polskę na dobrą i złą. Dobro miałoby być po stronie PO, zło po stronie PiS.
Wróciłem. Dziś zło rządzi w Polsce. Wychodzimy na pole, żeby się bić z tym złem
— mówił Tusk już prawie dwa lata temu, w lipcu, zaraz po swoim powrocie.
I od dwóch lat z wykrzywioną twarzą i uniesioną pięścią Tusk zachęca do konfrontacji i nienawiści. Czy można więc się dziwić, że zatwardziali zwolennicy Tuska zrozumieli go dosłownie. Wszyscy ci ludzie, którzy chcą innym „przyp…”, „jeb…”, miotają groźby, wykrzykują nienawiść, to fani i wychowankowie lidera PO. Dziś rozhisteryzowana Polska Donalda Tuska wygraża pięścią nie tylko demokratycznie wybranej władzy, ale także tym, którzy ją wybrali. Kilka tygodni temu w Sosnowcu Rafał Trzaskowski stwierdził, że dla takich poglądów nie ma miejsca w Polsce.
Wszyscy wiemy, że młode pokolenie, właśnie wy, rozstrzygnie kwestię absolutnie fundamentalną: kto będzie rządził w Polsce. Czy to będzie opozycja, partie demokratyczne, czy to będzie znowu PiS wspierany przez swoich popleczników; przez tych, których przez te lata hodował, którzy mają absolutnie skrajne poglądy, na które nie ma miejsca w Polsce i których nigdy nie zaakceptujemy
— grzmiał ze sceny Trzaskowski.
Gdy rozhisteryzowana Polska Donalda Tuska miota na prawo i lewo obelgi, wymachuje pięściami, chce robić fizyczną krzywdę politycznym przeciwnikom i odmawia im prawa do istnienia co robi uśmiechnięta Polska Jarosława Kaczyńskiego? Cieszy z najniższego w historii bezrobocia, cieszy się z podniesionej kwoty wolnej od podatku i ulg na dzieci, raduje się rosnącymi pensjami, dokształca dzieci, wysyła je na wakacje, cieszy się rosnącą liczbą miejsc w żłobkach, korzysta z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, kupuje podręczniki za środki z programu Dobry Start, itd., itp.
Ta uśmiechnięta Polska też będzie maszerować. 18 czerwca w Marszu dla Życia i Rodziny. Za dwa tygodnie zobaczycie jak bardzo różni się od tej rozhisteryzowanej, pełnej nienawiści wymachującej pięściami Polski Tuska.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/649319-polska-podniesionej-piesci-kontra-usmiechnieta-polska