Mec. Roman Giertych zapowiedział, że wystartuje w wyborach do Senatu z obejmującego powiat podpoznański (okręg nr 90). Sęk w tym, że obecnie senatorem z tego okręgu jest Jadwiga Rotnicka z KO, która w rozmowie z „Super Expressem” nie ukrywała, iż zamierza ubiegać się o reelekcję. Jak dowiaduje się portal wPolityce.pl, ostateczna decyzja uczestników Paktu Senackiego w tej sprawie okręgu nr 90 jeszcze nie zapadła. Co więcej, relacje przedstawicieli poszczególnych partii nt. ustaleń w tej sprawie są wręcz sprzeczne.
Całe zamieszanie rozpoczęło się od porannego nagrania Szymona Hołowni, na którym lider Polski 2050 ogłosił - powołując się na informacje od swojego przedstawiciela w Pakcie Senackim Jacka Burego i na doniesienia z PSL-u - że partie tworzące Pakt Senacki nie wystawią kontrkandydata wobec Romana Giertycha w okręgu podpoznańskim. Mec. Roman Giertych zdążył już podziękować na Twitterze za rzekomo podjętą decyzję w tej sprawie.
Bardzo dziękuję Paktowi Senackiemu za decyzję o niewystawianiu mi kontrkandydata. W kilku przypadkach w 2019 taka forma prowadzenia kampanii była najlepsza (np. sen. Kwiatkowski) Chciałem zaznaczyć, że inna forma, niż start z własnego komitetu, nie była przeze mnie rozważana
— napisał na Twitterze mec. Roman Giertych.
Bury: „Kierwiński powiedział, że ok, nie przeszkadzajmy mu”
Senator Jacek Bury w rozmowie z portalem wPolityce.pl zaznacza, że wspomniana decyzja ws. Giertycha zapadła na ostatnim spotkaniu negocjatorów Paktu Senackiego, które miało miejsce w ubiegłym tygodniu.
Zapadła, ponieważ mamy informację, że Roman Giertych powiedział, iż będzie startował z tego okręgu niezależnie od tego, co się będzie działo. Nasza wspólna decyzja była taka, że nie będziemy mu wystawiać kontrkandydata, jeżeli jest tak bardzo zdeterminowany i chce powalczyć o ten okręg. Kierwiński powiedział, że ok, nie przeszkadzajmy mu. Wiadomo jednak, że nasze ustalenia to ustalenia intencjonalne. Zawsze któryś z liderów może się wkurzyć i powiedzieć, że on tego nie chce
— mówi Jacek Bury. Dodaje, że podobna sytuacja ws. „nie przeszkadzania” będzie dotyczyła także kilku innych senatorów, którzy startują z własnych komitetów - mowa chociażby o Krzysztofie Kwiatkowskim czy Wadimie Tyszkiewiczu.
Frankiewicz: „Decyzja w sprawie okręgu podpoznańskiego nie zapadła”
Do czasu publikacji tego artykułu Marcin Kierwiński nie odpowiedział na pytanie wPolityce.pl o ustalenia ws. Romana Giertycha, głos w tej sprawie zabiera natomiast inny przedstawiciel KO negocjujący Pakt Senacki - Zygmunt Frankiewicz, senator KO, prezes Związku Miast Polskich.
Decyzja w sprawie okręgu podpoznańskiego nie zapadła. Była taka rozmowa, to prawda, ale decyzja nie zapadła
— zaznacza Zygmunt Frankiewicz, odnosząc się do kwestii ewentualnego niewystawiania kontrkandydata Romanowi Giertychowi. Senator dodaje, że m.in. wspomnianym okręgiem Pakt Senacki zajmie się jeszcze w tym tygodniu.
Wieczorek: „Nie było tematu Giertych”
Co ciekawe, trzeci z rozmówców portalu wPolityce.pl uczestniczący w negocjacjach Paktu Senackiego - Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy - przekonuje, że rozmowy ws. Romana Giertycha w ogóle nie było.
Tego w ogóle żeśmy nie ustalali. Nie było tematu Giertych, Kierwiński mógłby to potwierdzić
— podkreśla Wieczorek. Dodaje, że być może nazwisko Giertycha gdzieś pojawiło się w trakcie dyskusji, ale nie w kontekście podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Libicki: Pozostało jeszcze kilkanaście okręgów, gdzie będziemy wybierać kandydatów
Rozmówca portalu wPolityce.pl reprezentujący PSL - senator Jan Filip Libicki - przyznaje, że jest jeszcze kilkanaście okręgów senackich, co do których nie podjęto ostatecznej decyzji.
Pozostało jeszcze kilkanaście okręgów, w których są pozgłaszani różni kandydaci na kandydatów i gdzie będą przeprowadzane badania co do tego, który kandydat ze strony opozycji byłby najbardziej optymalny
— mówi Libicki. Przyznaje jednak, iż to nie on, reprezentuje PSL w rozmowach dot. Paktu Senackiego (odpowiedzialny za to jest Piotr Zgorzelski).
Nie ja prowadzę te rozmowy, ale wydaje mi się najbardziej naturalnym wniosek, że tam gdzie jest urzędujący senator, to przede wszystkim co do startu powinien się wypowiedzieć sam ten senator, a po drugie formacja polityczna, która go wystawia
— zaznacza.
Wygląda na to, że Roman Giertych przedwcześnie otwiera szampana ws. domniemanej decyzji Paktu Senackiego na jego korzyść, aczkolwiek nie jest wykluczone, że w końcu taka decyzja zapadnie.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/648635-tylko-u-naskulisy-dyskusji-na-opozycji-ws-startu-giertycha