„Nie gramy do muzyki, którą gra Donald Tusk, bo byśmy zbankrutowali” – powiedział premier Mateusz Morawiecki na antenie Polsat News, odpowiadając na propozycje lidera PO.
Premier Morawiecki pytany był o koszt wprowadzenia waloryzacji świadczenia w ramach programu „Rodzina 500+”.
To będzie koszt ok. 26 miliardów złotych. To wyżej od inflacji od czasu wprowadzenia naszego programu. To jest znacznie więcej niż ośmioletnia inflacja. To kolejny duży, prospołeczny ruch PiS
– stwierdził
Pytany o to, skąd rząd weźmie pieniądze, odparł:
Ze wzrostu gospodarczego i uszczelnienia podatków. Po poprzedniej ekipie trzeba było dużo posprzątać. (…) Duże korporacje międzynarodowe w naszych czasach wreszcie zaczęły płacić podatki.
Następnie odniósł się do wystąpienia Donalda Tuska w Krakowie, gdzie lider PO zaproponował wprowadzenia kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych.
Najpierw powiedział: nie licytujmy się. Po czym chwilę później powiedział: proponujemy dwa razy wyższą kwotę. A on przez osiem lat podniósł kwotę o 2 złote
– stwierdził.
Tusk jak królik z kapelusza
Nie zrobił zupełnie nic. A teraz wyskakuje jak królik z kapelusza. To kompletnie niewiarygodne. (…) Nasze propozycje są bardzo konkretne. Mamy rozpisany nasz program. (…) Nie gramy do muzyki, którą gra Donald Tusk, bo byśmy zbankrutowali
– dodał.
Premier Morawiecki mówił też o pomyśle zniesienia opłat za użytkowanie prywatnych autostrad.
Nie będziemy tutaj doprowadzali do łamania prawa. Będziemy rozmawiali z właścicielami tych odcinków, by te autostrady były dla Polaków darmowe
– powiedział.
Pytany o możliwy wzrost inflacji w wyniku waloryzacji świadczenia w ramach programu „Rodzina 500+”.
Dlatego przeprowadzamy to w konkretnym momencie. Nie teraz, gdy inflacja wciąż jest dokuczliwa
– stwierdził premier.
Mateusz Morawiecki zwrócił też uwagę na kwestię przyszłej wysokości stóp procentowych.
Nominowani przez PO członkowie RPP proponują za każdym razem podnoszenie stóp procentowych. (…) Co chcą zrobić liberałowie spod znaku Balcerowicza? Chcą dalej podnosić stopy, by podnieść raty kredytów. Co doprowadziłoby do bankructwa setek tysięcy gospodarstw domowych
– mówił premier Morawiecki.
Rozmowa z Zełenskim
Mateusz Morawiecki rozmawiał w Niemczech z prezydentem Zełenskim. Jednym z tematów była ekshumacja ciał ofiar ludobójstwa na Wołyniu.
Domagamy się prawa do wykonania ekshumacji jak najszybciej. Chcemy, by miało to miejsce jeszcze w maju i czerwcu. I liczę na to, że tym razem słowo będzie dotrzymane
– stwierdził premier.
Pytany o to, jak zareagował Zełenski, Morawiecki odparł:
Pozytywnie.
Szef rządu mówił też o sprawie uderzenia obiektu wojskowego w terytorium Polski.
Nie wiedziałem o tym i raport szczegółowo pokazuje z jak skomplikowaną sytuacją mieliśmy do czynienia. (…) Tak jak USA miały balon, który leciał przez kilka dni, tak jak na Zagrzeb uderzył rosyjski dron. (…) Jesteśmy krajem przyfrontowym i takie różne rzeczy mogą się dziać
– powiedział Mateusz Morawiecki.
mly/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646693-premier-odpowiada-tuskowi-wyskoczyl-jak-krolik-z-kapelusza