W poniedziałek rano wznowione zostały poszukiwania obiektu, który w nocy z piątku na sobotę nadleciał z kierunku Białorusi. 50 żołnierzy działa od rana w okolicach miejscowości Kaleje (Mazowieckie)- powiedział rzecznik prasowy WOT mjr Witold Sura. „Apeluję: jeżeli znajdzie się kawałek obiektu, o którym mówimy od trzech dni, to prosimy o kontakt” - wezwał wojskowy, zaprzeczając także doniesieniom, jakoby fragmenty obiektu odnaleziono na prywatnej posesji pod Szczecinkiem.
Wznowiono poszukiwania w Kalejach
Po nocnej przerwie poszukiwania zostały wznowione w Kalejach w powiecie żuromińskim. To mała wieś w woj. mazowieckim, blisko województwa kujawsko-pomorskiego.
Od rana pracuje tam 50 żołnierzy z 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej
— wskazał rzecznik WOT.
Obiekt powietrzny został utracony z radarów w okolicy wsi Kowalki k. Rypina (Kujawsko-pomorskie) ok. godz. 1 w nocy z piątku na sobotę. Działania w powiecie rypińskim prowadził od rana w sobotę zespół poszukiwawczo ratowniczy WOT. Żołnierze pracowali także w m.in. w miejscowości Kipichy w woj. mazowieckim. Podobny teren działania wyznaczono w niedzielę.
Apel do obywateli
Apeluję: jeżeli znajdzie się kawałek obiektu, o którym mówimy od trzech dni, to prosimy o kontakt z rzecznikiem Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Również ze mną. Są też telefony dostępne do służb operacyjnych. Prosimy o taką informację, na pewno będziemy ją weryfikować
— powiedział w rozmowie z internetowym Radiem RMF24 rzecznik prasowy dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
Odnalezionego przedmiotu nie należy dotykać. Należy zawiadomić najbliższy posterunek policji, który przyjedzie i zabezpieczy obiekt. Dalsze działania na pewno zostaną przeprowadzone zgodnie z procedurami
— zaznaczył.
Fragmenty obiektu pod Szczecinkiem?
Jak podali w niedzielę nieoficjalnie reporterzy RMF FM, na prywatnej posesji pod Szczecinkiem znaleziono fragmenty obiektu, który może przypominać poszukiwany balon. Informacja ta została jednak zdementowana przez rzecznika WOT.
Również słyszałem o wczorajszym doniesieniu, natomiast nie potwierdzam tego, ponieważ w tamtym regionie w ogóle nie było naszych żołnierzy
— podkreślił mjr Sura w rozmowie w Polsat News.
Co więc spadło pod Szczecinkiem? Wyjaśnienie przynosi oświadczenie Centrum Operacyjnego MON w odpowiedzi na pytanie portalu tvp.info.
Obiekt znaleziony w Białym Borze niedaleko Szczecinka to polski cywilny balon meteo należący do stacji meteorologicznej w Świdwinie
— przekazał resort.
Informacje o znalezieniu „obiektu wojskowego” pojawiły się także na łamach „Dziennika Elbląskiego”. Według gazety znajdował się w pobliżu miejscowości Jezioro (gm. Markusy).
W niedzielę 14 maja około godziny 13.00 w okolicy miejscowości Jezioro (gmina Markusy) pojawiły się służby. Jak się okazało, zostały zadysponowane w związku z ujawnieniem w tym miejscu tajemniczego latającego obiektu wojskowego. Elbląska policja zaprzecza jednak, że jest to tzw. balon obserwacyjny, czyli wojskowy obiekt powietrzny, który w nocy z piątku na sobotę nadleciał z kierunku Białorusi. Służby nie informują o charakterze odnalezionego obiektu. Wojsko wszczęło postępowanie wyjaśniające w tej sprawie
— czytamy.
Alert RCB
W związku z poszukiwaniem „obiektu powietrznego przypominającego balon”, RCB wydało w sobotę alert dla trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego, by w razie znalezienia takiego przedmiotu nie podnosić go, tylko natychmiast zawiadomić policję.
Trwają poszukiwania obiektu powietrznego przypominającego balon. W przypadku jego znalezienia nie podnoś, powiadom najbliższy posterunek Policji
— poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze. Alert RCB tej treści został wysłany do odbiorców na terenie trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego.
olnk/PAP/RMF FM/Polsat News/Dziennik Elbląski/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646622-poszukiwania-balonu-trwaja-byly-nieoficjalnie-doniesienia