Donald Tusk spotkał się dziś z mieszkańcami Sulechowa w województwie lubuskim. Poseł Partii Republikańskiej Łukasz Mejza postanowił powitać szefa PO w zabawny sposób.
Donald Tusk dzisiaj w Lubuskiem! W imieniu mieszkańców mojego ukochanego regionu podziękowałem mu za bezrobocie za jego rządów i konieczność wyjazdów „na szparagi do Niemca”! Oczywiście podziękowania w języku, który lubi najbardziej!
— napisał na Twitterze Łukasz Mejza. Do wpisu dołączył zdjęcie, na którym widać posła przy banerze, zawierającym napisane po niemiecku powitanie skierowane do szefa PO.
„Witamy w Lubuskiem, Donald! Dziękujemy za 17% bezrobocia!” - takim napisem w języku niemieckim powitał dzisiaj w Sulechowie byłego premiera Łukasz Mejza.
„Tusk chciał z nas zrobić tanią siłę roboczą do Niemiec” - przekonuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl lubuski poseł.
W ramach objazdu po Polsce Donald Tusk zawitał dziś do Sulechowa w województwie lubuskim, gdzie odbył spotkanie z mieszkańcami województwa lubuskiego. Na spotkanie, oprócz mieszkańców i aktywu partyjnego PO, przybył także… najbardziej rozpoznawalny lubuski poseł Zjednoczonej Prawicy, Łukasz Mejza, który powitał Donalda Tuska banerem w języku niemieckim.
“Donald Tusk będzie dzisiaj wciskał bajki o tym, jak rozwija się Lubuskie pod rządami Platformy Obywatelskiej i jak to województwo kwitło za jego rządów, a ja chciałem pokazać fakty, takie jak 17% bezrobocia w 2013 roku, przy niecałych 5% w 2021 roku, czyli po analogicznym okresie rządów Zjednoczonej Prawicy.” - tłumaczy Poseł Mejza, który zaprezentował baner w języku niemieckim.
Dlaczego po niemiecku?
„Wszyscy wiedzą, że Donald Tusk to namiestnik Berlina w Polsce, a także, wynika to z kontekstu. Województwo lubuskie graniczy z Niemcami i wielu mieszkańców Lubuskiego musiało wyjechać do pracy do Niemiec za rządów Tuska. Donald Tusk chciał z nas zrobić tanią siłę roboczą dla Niemców. Zawsze będę mu to przypominał!”
Były premier dotychczas nie odpowiedział na żadne z pytań zadane przez posła.
“Donald Tusk to jest polityczny struś. Chowa głowę w piasek za każdym razem, jak pojawia się niewygodny dla niego temat. Teraz znowu uciekł na swój seans bajek wziętych chyba z kosmosu. W tej całej szopce najbardziej szkoda mi Lubuszan, którym PO śmieje się w twarz, urządzając taki cyrk w sytuacji, gdy województwo szoruje po dnie ogólnopolskich rankingów.” -
— komentuje Poseł Łukasz Mejza, który określany jest mianem największego przeciwnika lubuskiej Platformy.
“Nikomu innemu nie poświęcają tyle uwagi, co mi. A to dlatego, że kiedyś, będąc jeszcze radnym województwa, prawie przewróciłem sejmikową większość i pozbawiłem tych ludzi władzy nad województwem. I wiedzą, że nigdy nie pozwolę, aby rządzili w kraju, bo będziemy mieli w całej Polsce tyle patologii, ile obecnie pod rządami PO w Lubuskiem”
- puentuje.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/646176-mejza-w-zabawny-sposob-przywital-tuska-w-lubuskiem