Jesteśmy w trasie po Polsce pod hasłem „Polska to przyszłość”, rozmawiamy o programie z Polakami i chcielibyśmy w maju zaprezentować pierwsze efekty tych rozmów na konwencji programowej - powiedział sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski w Radiu Zet. Polityk skomentował także sprawę zmiany nazwy partii Zbigniewa Ziobry na Suwerenna Polska.
W maju konwencja programowa PiS
Polityk pytany o stan zdrowia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego odparł, że chce wszystkich uspokoić.
Wszystko jest w porządku, niedługo pan prezes będzie zabierał głos, a nawet mogę powiedzieć, że chyba dzisiaj
— odparł.
Doprecyzował, że ma on wziąć udział w konferencji prasowej z marszałek Sejmu Elżbietą Witek na temat „jednej z inicjatyw, nad którą pieczę objęła marszałek”. Jak wskazał, chodzi o inicjatywę „Chrońmy dzieci”.
Pytany o termin konwencji PiS zaznaczył, że nie nazywałby tego konwencją.
Natomiast tak, jak zapowiadaliśmy, jesteśmy w trasie, w Polsce, pod hasłem „Polska to przyszłość”. Rozmawiamy o programie z Polakami jako ekspertami od programu i chcielibyśmy też zaprezentować efekty tych rozmów. Być może to nastąpi już w maju
— zapowiedział.
Mogę powiedzieć, że w maju zaprezentujemy pierwsze efekty (…) na takiej może konwencji programowej, tak bym to nazwał bardziej, niż na konwencji PiS
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
Konwencja Suwerennej Polski
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski pytany był także o zmianę nazwy partii Zbigniewa Ziobry na Suwerenna Polska. Podczas wydarzenia przedstawiono też „szóstkę Suwerennej Polski”, czyli najważniejsze postulaty programowe. Polityk, dopytywany o to, która z nazw ugrupowania bardziej mu się podoba odparł:
Jeszcze dodajmy „bezpieczna” i wtedy mamy filary programu PiS m.in. z 2015 r., gdzie była: solidarna, suwerenna i bezpieczna Polska. Cieszymy się więc, że nasz koalicjant korzysta z tego dorobku PiS i idzie tym tropem. My pochwalamy taki trop, jesteśmy za tym, aby Polska była suwerenna, solidarna i bezpieczna.
Zapytany o to, dlaczego doszło do zmiany nazwy partii Ziobry stwierdził, że „czasami jest tak, że jak rozpoznawalność jest na niskim poziomie, to trzeba coś zrobić”.
W tym przypadku być może o to chodziło. Nie jestem tutaj jakimś wizjonerem, żebym mógł za Zbigniewa Ziobro odpowiadać, więc być może to był główny powód
— zaznaczył.
Pytany dlaczego nikt z PiS nie pojawił się na konwencji odpowiedział: „Ja jestem z Podkarpacia i jak nie zapraszają, to się nie pojawię”.
Ja nie robię z tego powodu zagadnienia
— dodał.
Wspólny start PiS i Suwerennej Polski?
Sekretarz generalny PiS pytany o wspólny start Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski wyraził nadzieję, że „nasi przyjaciele z Suwerennej Polski z tyłu głowy mają, że sukces Zjednoczonej Prawicy przyniosła jedność”.
To jest główne co chciałbym, aby jednak z tyłu głowy mieli ciągle, że w 2015 i 2019 roku obóz Zjednoczonej Prawicy wygrywał wybory i coś, co działało, to nie warto jest tego psuć
— podkreślił.
Pytany czy partia Ziobry ma szansę samodzielnie na przekroczenie progu wyborczego stwierdził, że będzie to dla nich egzamin dojrzałości, jeśli taką decyzję by podjęli.
Ja jednak zakładam, że zdrowy rozsądek i podejście propaństwowe zwycięży
— powiedział.
Dopytywany na jakim etapie jest przygotowywanie list wyborczych, Sobolewski przyznał, że „na pewno ten etap wczoraj troszkę został wycofany”.
Delikatne cofnięcie na pewno nastąpiło, taki etap
— dodał.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Tusk niemieckim kolaborantem?
Sobolewski na uwagę, że szef Suwerennej Polski nazywa lidera PO Donalda Tuska niemieckim kolaborantem, odparł: „Jeśli Zbigniew Ziobro ma dowody na kolaborację, to i ma podstawy do tego żeby tak określać Donalda Tuska”.
Dopytywany czy on sam nazwałby Tuska kolaborantem stwierdził, że „kolaborantem może nie, bo to dosyć mocne słowo”.
Natomiast osobą, która jest wspierana przez Niemcy i została tutaj przysłana przez jeszcze wtedy Angelę Merkel, później wspierana przez m.in. (szefową KE Ursulę) von der Leyen, to są podstawy do tego, aby mówić, że Donaldowi Tuskowi bliżej do Niemiec niż do Polski
— powiedział.
Mówienie po polsku, myślenie po niemiecku, to jest doktryna Donalda Tuska. My mówimy po polsku i myślimy po polsku
— podkreślił Sobolewski.
Debata Kaczyński - Tusk
Sekretarz generalny PiS został też zapytany o ewentualną debatę Donalda Tuska z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Nie widzę teraz ani powodów do takiej debaty, ani czasu, żeby taka debata mogła nastąpić. Prezes Jarosław Kaczyński kiedyś odpowiedział, że po spełnieniu kilku warunków, to być może kiedyś taka debata mogłaby się odbyć, ale ja tutaj, w przeciwieństwie do pana prezesa, aż takim optymistą nie jestem, żeby Donald Tusk spełnił chociażby jeden z tych warunków
— mówił.
Polityk PiS został zapytany też, czy Polska powinna wyrzucić rosyjskiego ambasadora.
Tak. To moje prywatne zdanie i tutaj nie chciałbym, aby to było traktowane jako zdanie, które jest wiążące dla czy MSZ czy naszych służb
— zaznaczył.
Sobolewski pytany czy Kaczyński przejdzie wkrótce na emeryturę odpowiedział, że nie. Pytany czy Zbigniew Ziobro to prawdziwy mąż stanu odparł: „Pomidor”. Z kolei pytany czy Suwerenna Polska jest pazerna na stanowiska odpowiedział: „Nie”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/645106-suwerenna-polskasobolewski-wskazuje-na-program-pis-z-2015r