W niedzielę PiS będzie kontynuowało akcję „Polska jest jedna - inwestycje lokalne”. Będziemy przypominać na konkretnych przykładach, że od 2015 r. poprzez szereg programów inwestycyjnych, społecznych, nasze małe ojczyzny rozwijają się i stają się miejscem przyjaznym dla mieszkańców - mówił PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Lider PiS Jarosław Kaczyński w sobotę w Janowie Lubelskim zainicjował nową akcję PiS: „Polska jest jedna - inwestycje lokalne”. W jej ramach politycy PiS ruszą w Polskę, by mówić, co rząd Zjednoczonej Prawicy przez osiem lat rządów zrobił dla Polski lokalnej. Akcja, to nowy format organizowanej przez PiS od kilku miesięcy akcji „Przyszłość to Polska”, tym razem skierowanej głównie do Polski lokalnej.
Zmiana ustrojowa Polski
Kaczyński podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Lubelszczyzny wskazywał, że w 2015 r. rozpoczęła się zmiana ustroju Polski, szczególnie społeczno-gospodarczego, ale także i politycznego. Wymieniał wprowadzone programy i wyliczał inwestycje dokonane przez rząd PiS. Jak mówił, programy, które zostały wprowadzone miały zmienić i zmieniają polskie życie poza wielkimi miastami, tam gdzie mieszka zdecydowana większość Polaków.
Będziemy te programy kontynuować - tylko jeden warunek - musimy wygrać wybory
— zaznaczył Kaczyński.
Rzecznik PiS w rozmowie z PAP ocenił, że było to „bardzo dobre, cieszące się dużym zainteresowaniem spotkanie”. Jak dodał, szef PiS w Janowie Lubelskim zainicjował serię spotkań parlamentarzystów PiS w całej Polsce, w trakcie których mają zostać podsumowane wszystkie inwestycje, projekty zrealizowane ze wsparciem środków rządowych.
Nasi oponenci wiele o samorządzie mówią, a niekoniecznie go wspierali, gdy rządzili. My od 2015 roku to zmieniliśmy poprzez szereg programów inwestycyjnych, społecznych, które w znacznej części z fazy projektów przeszły w stan realizacji lub zostały ukończone
— podkreślił Bochenek.
Dzięki temu nasze małe ojczyzny pięknieją, rozwijają się i stają się miejscem przyjaznym dla mieszkańców. Powstają kolejne kilometry dróg gminnych, powiatowych czy wojewódzkich. Budowane są szkoły, przedszkola, domy kultury, przywracane połączenia komunikacyjne
— wyliczał polityk partii rządzącej.
Podkreślał jednocześnie, że Prawo i Sprawiedliwość chce wyrównywać szanse i dbać o każdą miejscowość w Polsce.
To nas zasadniczo odróżnia od PO czy PSL, które inwestowały tylko tam gdzie mieli zwolenników. My równomiernie inwestujemy wszędzie, aby wyrównywać dysproporcje powstałe po tej szkodliwej polityce naszych poprzedników
— mówił Bochenek.
Inicjatywa „Polska jest jedna - inwestycje lokalne” ma pokazać także, że jesteśmy skuteczni i wiarygodni. Oprócz programów centralnych, obiecaliśmy i zrealizowaliśmy szereg inicjatyw w niemalże każdym zakątku naszej ojczyzny. Przed kolejnymi wyborami chcemy o tym przypomnieć. Chcemy przypomnieć na konkretnych przykładach
— oświadczył rzecznik PiS.
Bogaty program wizyt
W niedzielę, w ramach nowej akcji PiS zaplanowano kilkanaście spotkań polityków ugrupowania. Premier Mateusz Morawiecki spotka się z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego. Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak odwiedzi Wołomin, a wicepremier, szef MAP Jacek Sasin - Białystok.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk ma spotkać się z mieszkańcami Stalowej Woli, a minister rozwoju i technologii Waldemar Buda odwiedzi Rogów.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek spotka się z mieszkańcami Nysy, a minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg - Kalisza.
Ponadto na niedzielę w ramach akcji zaplanowano spotkania: wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka (Oleśnica), wiceministra finansów Artura Sobonia (Włocławek), wiceministra funduszy i polityki regionalnej Marcina Horały (Starogard Gdański).
Z wyborcami spotka się też: wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed (Bielsko-Biała), wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka (Sandomierz), wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka (Elbląg) oraz wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker (Stargard).
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/643742-bochenek-opozycja-niekoniecznie-wspierala-samorzad