„Miałem głosować za odwołaniem Przemysława Czarnka, ale w trakcie wystąpienia pana ministra przekonała mnie jego argumentacja, druga sprawa jest taka, że wiem też, że pan minister przed głosowaniem zadeklarował, że wprowadzą zajęcia w szkołach - dwie godziny - na temat demokracji bezpośredniej” - powiedział na antenie RAM FM Paweł Kukiz, lider Kukiz‘15. Polityk został zapytany także o to, ile „kosztuje” Paweł Kukiz.
Wniosek o wotum nieufności dla szefa MEiN
Przypomnijmy, że Sejm odrzucił wniosek posłów opozycji - Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej i Polski 2050, o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Pozostaje on szefem MEiN. Za wyrażeniem wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki opowiedziało się 218 posłów, 231 było przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Wszystkich 224 posłów PiS, którzy brali udział w głosowaniu nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, głosowało przeciw jego odwołaniu. Przeciw odwołaniu szefa MEiN głosowali też wszyscy posłowanie koła Polskie Sprawy, których jest troje.
Za odwołaniem szefa MEiN byli wszyscy głosujący posłowie KO, Lewicy, Koalicji Polskiej i Konfederacji, a także wszyscy posłowie Polski 2050, Porozumienia, koła Lewicy Demokratycznej i koła Wolnościowcy. Za wyrażeniem wotum nieufności wobec Czarnka głosowało 123 posłów KO, 43 posłów Lewicy, 24 posłów Koalicji Polskiej, 9 posłów Konfederacji, 6 posłów Polski 2050, 4 posłów Porozumienia, 3 posłów koła Lewica Demokratyczna, 3 posłów koła Wolnościowcy.
Nieco inaczej głosowali posłowie Kukiz‘15: na 3 głosujących posłów dwóch było przeciw odwołaniu Czarnka, a jeden wstrzymał się od głosu, a był to Paweł Kukiz. Podzieleni byli posłowie niezależni. Na 5 biorących udział w głosowaniu 3 było za odwołaniem szefa MEiN, a 2 głosowało przeciw.
W lipcu 2021 roku obowiązywała umowa, gdzie wspieram większość parlamentarną, wspieram rząd. Natomiast później zadeklarowałem, że od października przestaję głosować z PiS-em do czasu głosowaniu ws. sędziów pokoju. Początkowo chciałem zagłosować za wotum, za odwołaniem, ale w trakcie wystąpienia pana ministra zmieniłem zdanie i się wstrzymałem, bo było to dosyć przekonujące
— powiedział na antenie RMF FM Paweł Kukiz, pytany o nocne głosowanie w Sejmie.
Przekonało mnie samo wystąpienie. A druga sprawa - wiem, że pan minister przed głosowaniem zadeklarował, że wprowadzą do szkół 2 godziny nauki o demokracji bezpośredniej
— dodał lider Kukiz‘15.
CZYTAJ TAKŻE:
Ile „kosztuje” Paweł Kukiz?
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał też swojego gościa o to, ile „kosztuje” Paweł Kukiz.
Ordynacja mieszana, referenda, antykorupcja, antysitwa, zniesienie immunitetu – tyle kosztuje Kukiz. (…) Pieniędzmi czy spółkami nikt nie jest w stanie mnie kupić
— wskazał polityk.
Start Kukiza z listy PiS?
Kukiz był też pytany o warunki startu z list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Lider Kukiz‘15 podkreślił, że część z nich została już spełniona - Prawo i Sprawiedliwość poparło ustawę antykorupcyjną, a w piątek Sejm ma głosować nad poprawkami Senatu do kolejnej, dotyczącej zmiany zasad organizacji referendów lokalnych. Dodał, że ma jeszcze trzy warunki - m.in. głosowanie nad ustawą w sprawie sędziów pokoju.
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość zagłosuje za tymi sędziami, to uznam wtedy umowę za zakończoną
— powiedział Kukiz przypominając, że wprowadzenie sędziów pokoju jest też elementem programu PSL.
Są obligowani do tego, by zagłosować za, a jeśli PSL skrewi, a Ziobro się uprze przy swojej postawie, a prezes Kaczyński z Prawem i Sprawiedliwością zagłosują za sędziami, to otwiera mi to drogę do rozmów o warunkach współpracy w kolejnej kadencji
— wyjaśnił Kukiz zwracając jednocześnie uwagę, że jeśli do głosowania nad ustawą o sędziach pokoju nie dojdzie, wówczas w ogóle nie będzie kandydował w jesiennych wyborach parlamentarnych.
ZOBACZ TEŻ:
wkt/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/642544-kukiz-odpowiada-na-hejt-opozycji-spolkami-mnie-nie-kupia