„Przez prawie osiem godzin nie mogliśmy doprosić się o wydanie naszych prywatnych rzeczy, laptopów, ale także i ubrań, które w naszej redakcji posiadamy. Pytanie oczywiście co jest powodem takich bandyckich metod, których dopuścili się politycy Konfederacji” - mówi na konferencji prasowej przed Sejmem Michał Jelonek z TV Media Narodowe.

Do niecodziennego wydarzenia doszło w redakcji telewizji Media Narodowe. Według relacji pracujących w niej dziennikarzy, politycy Konfederacji wdarli się do pomieszczeń redakcyjnych, nie wpuszczali przez osiem godzin pracowników,

To, co wydarzyło się w nocy z poniedziałku na wtorek nie mieści się w żadnym systemie, porządku prawnym obowiązującym na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. Przez niemal osiem godzin pracownicy naszej redakcji, naszej stacji nie mogli wejść do lokalu. Lokalu, który wynajmujemy legalnie, na co mamy dokumenty, które przedstawialiśmy przybyłej na miejsce policji

— mówi Michał Jelonek.

Włamanie w redakcji

Przez prawie osiem godzin nie mogliśmy doprosić się o wydanie naszych prywatnych rzeczy, laptopów, ale także i ubrań, które w naszej redakcji posiadamy. Pytanie oczywiście co jest powodem takich bandyckich metod, których dopuścili się politycy Konfederacji

— pyta dziennikarz.

Kilka dni temu nasza redakcja opublikowała informacje, które ukazały się podczas forum rolniczego, na którym doszło do ataku na wicepremiera Henryka Kowalczyka, ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Tego ataku dopuścili się politycy Konfederacji, a konkretnie Tomasz Buczek, który za rolników się podszywa, bo jeden z liderów Konfederacji na Podkarpaciu żadnym rolnikiem nie jest. To jest przedsiębiorca, który prowadzi swój biznes usługowo-remontowo-budowlany

— twierdzi Jelonek.

Pytanie, dlaczego akurat do naszej redakcji politycy Konfederacji wtargnęli? Można pokusić się o tezę, że szukali w naszych prywatnych laptopach informacji, które w złym świetle postawiłyby właśnie tę partię polityczną – partię Konfederacja. Być może przez to ta cała sytuacja miała miejsce - ze względu na to, że tych informacji na naszych prywatnych laptopach poszukiwali. To jest sytuacja absolutnie skandaliczna, sytuacja bez precedensu i dzisiaj, z tego miejsca powiadamiamy prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez polityków Konfederacji. Dodam, że na miejscu był pełnomocnik wyborczy Konfederacji pan Witold Tumanowicz ale także poseł konfederacji pan Michał Urbaniak

— podkreśla.

Reakcja Konfederacji

Politycy Konfederacji odrzucają oskarżenia pracowników TV Mediów Narodowych twierdząc, że „podczas komisyjnego otwarcia szafy obecny byhł notariusz”. W trakcie zajścia miało dojść do „włamania” do szafy pancernej, przechowującej dokumenty objęte tajemnicą dziennikarską.

Podczas komisyjnego otwarcia szafy obecny był notariusz. Jak wynika z aktu notarialnego w szafie znajdowały się między innymi ważne dokumenty Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”. Czy ukrywając je w szafie „należącej do prywatnej spółki” Roberta Bąkiewicza chciano coś ukryć?🤔

— napisał na Twitterze Witold Tumanowicz, polityk Konfederacji.

Jak rozporządzać majątkiem na niekorzyść Stowarzyszenia, jako prezes SMN? 1. Podpisujesz tak jak Robert Bąkiewicz pełnomocnictwa w imieniu Stowarzyszenia i Spółki.2. Zawierasz umowę sam ze sobą. 3. Profit! W podobny sposób możesz sprzedawać sobie majątek Stowarzyszenia

— napisał Tumanowicz.

To co wypisują ludzie pokroju Jelonka, Barełkowskiego czy Kalinowskiego to pospolite kłamstwa i brednie. Do siedziby Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” weszły legalnie wybrane aktualne władze Stowarzyszenia i prowadzą tu inwentaryzację, a nie żadna mityczna Konfederacja…

— napisał Mateusz Marzoch.

Spór o władzę w stowarzyszeniu Marsz Niepodległości przybiera na sile im bardziej zbliżają się wybory parlamentarne. Można jednak przypuszczać, że nieparlamentarne środki, jakimi posługują się niektórzy działacze polityczni zaangażowani w spór w Marszu Niepodległości, nie przysłużą się poprawie standardów w Sejmie X kadencji.

CZYTAJ TEŻ:

— Jest zawiadomienie do prokuratury ws. wtargnięcia do siedziby TVMN! Bąkiewicz: „Przestępcy poniosą konsekwencje”

— Co się dzieje w siedzibie Stow. „Marsz Niepodległości”? Wiceprezes pisze o „inwentaryzacji”; Bąkiewicz o „włamaniu”

— Sąd rozstrzygnął spór o władzę w stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Bąkiewicz: Wykluczenie Winnickiego i Bosaka było wiążące

pn/Twitter