„Gazeta Wyborcza” chętnie dołączyła do chóru oskarżających Jana Pawła II – gdy był metropolitą krakowskim, a potem papieżem - o tolerowanie i tuszowanie pedofilii, ale w dodatku głosem swoich publicystów i rozmówców sugerowała, że ks. Wojtyła sam był ofiarą przestępstw seksualnych kard. Adama Sapiehy. Kiedy okazało się, że ataki te nie opłacają się ani politykom opozycji, ani sprzyjającym im mediom, nastąpiła zmiana strategii. Ale tylko na chwilę. Teraz „GW” postanowiła przyjrzeć się zapowiadanym na 2 kwietnia marszom papieskim i ich organizatorom.
2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, ulicami wielu miast mają przejść marsze w obronie papieża. Demonstracja poparcia dla Ojca Świętego organizowana jest między innymi we Wrocławiu – to właśnie organizatorom tego marszu postanowiła przyjrzeć się „Gazeta Wyborcza”.
Wrocławski marsz wpisuje się w obchody „dni papieskich” na Dolnym Śląsku, organizowanych przez archidiecezję wrocławską, diecezję legnicką i świdnicką. Organizatorami marszu jest z kolei stowarzyszenie Wrocław dla życia i Fundacja Vivo.
Gdzie „Wyborcza” doszukuje się kontrowersji? Redakcji z Czerskiej nie podoba się, że Wrocław dla życia wspólnie z Młodzieżą Wszechpolską organizował Marsz dla Życia.
CZYTAJ TAKŻE:
ONR nie może bronić papieża?
Uczestnicy promowali małżeństwo jako związek zarezerwowany wyłącznie dla par heteroseksualnych; manifestowali też w imieniu „obrony życia” nienarodzonych dzieci. Oba marsze łączy osoba jednego z organizatorów - Łukasza Burzyńskiego
– wskazano na łamach „GW”. Przypomniano też, że zapowiadając marsz na łamach „Gościa niedzielnego” Burzyński powiedział, że „ciężko, żeby nie bolał nas bezmyślny osąd oparty na jednym, wybitnie nierzetelnym materiale”.
Jak Burzyński został przedstawiony przez „GW”? Podkreślono, że jest on związany nie tylko ze stowarzyszeniem Civitas Christiana, ale też z… Obozem Narodowo-Radykalnym, z którym w 2018 roku protestował przeciw obecności Ukraińców we Wrocławiu. Przypomniano też 2015 rok, kiedy Burzyński miał protestować „przeciw nierzetelnym - jego zdaniem - relacjom z wrocławskich obchodów wybuchu powstania warszawskiego w 2015 roku” – napisano w „Wyborczej”.
„To ma być marsz pamięci i szacunku”
Drugim organizatorem jest Fundacja Vivo. „Wyborcza” samą fundację określiła jako „tajemniczą” i skupiła się na mężu założycielki – Bogdanie Ludkowskim, wrocławskim biznesmenie, który swoją firmę nazwał Intakus – od łacińskiego słowa intactus, czyli nieustępliwość i w logo umieścił krzyż.
Wielokrotnie angażował się w prawicowe inicjatywy we Wrocławiu. (…) Ludkowskiemu nie przeszkadzało wówczas, że na jego terenie będą bawili się rasiści
– napisano na łamach „Wyborczej” dodając, że Ludkowski angażował się w „koncerty neonazistów” i turniej piłkarski „reklamowany krzyżem celtyckim”.
Sam Ludkowski w rozmowie w „Wyborczą” podkreślił, że „nie ma co się czepiać” marszu papieskiego.
To nie ma być marsz przeciwko komuś. To ma być marsz pamięci i szacunku. I wcale nie chodzi mi o to, żeby komuś zamykać usta czy zabraniać stawiania pytań
– podkreślił biznesmen.
„Wyborcza” z pytaniami o organizatorów marszu zwróciła się też do wrocławskiej kurii.
Kościół nie wiąże się z żadną grupą polityczną. Ale my nie etykietujemy ludzi. Jak ktoś angażuje się w jakąś inicjatywę, którą uważam za słuszną i dobrą to, go nie skreślam dlatego, że ma poglądy, które mogą mi nie odpowiadać. Akurat osoby ze środowiska „Gazety Wyborczej” powinny to rozumieć
– podkreślił rzecznik kurii ks. Rafał Kowalski.
Kiedy „Gazeta Wyborcza” zorientowała się, że oburzające ataki na Jana Pawła II nie przekładają się na konkretne polityczne korzyści, postanowiono uderzyć w organizatorów marszu w obronie Ojca Świętego, wyciągając ich przeszłość i kontrowersje. A czytelnik „GW” kupi wszystko, szczególnie połączenie Jana Pawła II z ONR i neonazistami.
wkt/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/640664-organizatorzy-marszu-papieskiego-na-celowniku-wyborczej