Łukasz Piebiak, były wiceminister sprawiedliwości, który był gościem telewizji wPolsce.pl, krytycznie odniósł się do politycznych działań „kasty” sędziowskiej, z których korzystają dziś pospolici przestępcy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sędzia Łukasz Piebiak był pytany działania sędziego Piotra Gąciarka, który taśmowo wydaje postanowienia, w których podważa wyroki innych sędziów - nominowanych przez obecny skład Krajowej Rady Sądownictwa.
Trudno tutaj być nawet wyrozumiałym. To nie do takich przypadków został stworzony przez ustawodawcę artykuł 439 kodeksu postępowania karnego. Z tego właśnie artykułu, sędziowscy aktywiści z „Iustitii” i „Themis” zrobili sobie taki worek, do którego wrzucają wszystkie swoje frustracje i manifestacje polityczne. Dają temu upust poprzez swoje postanowienia
– mówił sędzia Łukasz Piebiak w telewizji wPolsce.pl.
Nie ma to nic wspólnego z bezwzględnymi przyczynami odwoławczymi, o których mowa w tym przepisie. Te oczywiście mogą się pojawić i procedura karna oraz cywilna zna tego typu uchybienia, które muszą prowadzić do uchylenia. Tylko, ze z jakim „rażącym uchybieniem” mamy tutaj do czynienia? Z tym, że mamy prezydenta, który się komuś nie podoba i kwestionujemy jego prerogatywę? A może to Krajowa Rada Sądownictwa komuś się nie podoba, z przyczyn politycznych? Dlatego chcą kwestionować wszystkie decyzje procesowe sędziów, w których procesie nominacyjnym brała udział KRS?
– pytał były wiceminister sprawiedliwości.
To jest oczywiste, że nie mamy do czynienia z prawem, ale z działaniami polityków w togach i z orłem na piersi. Jest to godne napiętnowania. (…). Są w stanie posunąć się do takich rzeczy. Ci ludzie kompromitują wymiar sprawiedliwości. Ich wybryki rzutują na postrzeganie pracy 10 tysięcy, z reguły uczciwie i ciężko pracujących, sędziów. (…)
– podkreślał.
Sędziowie powinni być legalistami
Były wiceminister sprawiedliwości zwraca uwagę na brak konsekwencji, które powinni ponieść sędziowie. Winnym jest temu rozmontowanie sądownictwa dyscyplinarnego.
Ten system, KRS funkcjonuje od kilku dobrych lat, został przetestowany konstytucyjnie w TK. Nie ma innego systemu. (…). Sędzia nie może sobie wybrać, niezależnie od prywatnych poglądów, systemu nominacji sędziowskich. Bierze udział w legalnej procedurze. (…). Sędziowie powinni być legalistami i nie jest ich rzeczą zastępować ustawodawcę i nie mogą wytyczać kierunków politycznych. Tego oczekuje od nich społeczeństwo, przewidywalności zachowań. (…). Przeciętny obywatel musi wiedzieć czego się spodziewać w sądzie
– mówił Łukasz Piebiak.
Problem polega na tym (…), że nie działa system odpowiedzialności dyscyplinarnej. (…). Rozmontowano ten system, przy wydatnym udziale środowiska zagranicznego oraz samego środowiska sędziowskiego
– stwierdził sędzia Piebiak.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637211-tylko-u-nas-piebiak-o-kascie-ktora-sprzyja-przestepcom