„My nie zamkniemy stron internetowych, nie zamkniemy mediów, nie zamkniemy debaty publicznej. Można u nas głosić różne poglądy, nawet najgłupsze - nieraz słyszymy to z ust opozycji chociażby, na tym polega natura demokracji. Ta agencja nie ma uciszać tych poglądów, tylko wychwytywać to, co nie jest wytworem czyjegoś braku rozsądku, tylko jest wytworem obcych służb specjalnych, bo takie ścieżki dezinformacji można wychwycić i nazwać po imieniu” - podkreślił w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie telewizji wPolsce.pl Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej, prezes Stowarzyszenia OdNowa.
Agencja ds. walki z dezinformacją
Jedna z propozycji Stowarzyszenia OdNowa przewiduje utworzenie Agencji ds. walki z dezinformacją. Zapytany o tę kwestię Marcin Ociepa wskazał, że wojna zaczyna się od starcia psychologicznego.
Wojna kojarzy się nam dzisiaj przede wszystkim ze starciem armii, czyli kinetycznym zderzeniem sił zbrojnych. Tymczasem jest to przedsięwzięcie przede wszystkim o charakterze psychologicznym - wojna zaczyna się od starcia psychologicznego. Nawet jak już dojdzie do zderzenia armii to morale żołnierzy i społeczeństwa działają jak sprzężenie zwrotne. Wzmacnianie morale społeczeństwa, budowanie odporności społeczeństwa na dezinformacje, na ataki cybernetyczne, urasta do rangi sprawy państwowej, kwestii dotyczącej naszego bezpieczeństwa. Możemy mieć silną, dobrze wyposażoną armię, ale jeśli nie będziemy mieli odpornego społeczeństwa, to ta armia nie wystarczy do obrony ojczyzny. To ma potężne znaczenie
— podkreślił wiceszef MON.
Ociepa zwrócił uwagę, że „ostatnio jesteśmy świadkami podsycania zmęczenia wojną na Ukrainie, że to nie jest nasza wojna, że nie powinniśmy wpierać Ukrainy”.
To są operacje psychologiczne realizowane przez obce służby specjalne. Taka agencja powinna być wyspecjalizowana w wychwytywaniu tych narracji, nazywaniu problemu i kontrofensywie
— dodał prezes Stowarzyszenia OdNowa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zadania Agencji
Wiceminister wyjaśnił, że „to ma być wyspecjalizowana agencja, która będzie wychwytywać dezinformację jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i jej przeciwdziałać - to jest niezwykle trudne i złożone zadanie”.
Jesteśmy społeczeństwem i państwem demokratycznym. My nie zamkniemy stron internetowych, my nie zamkniemy mediów, nie zamkniemy debaty publicznej. Można u nas głosić różne poglądy, nawet najgłupsze, nieraz słyszymy to z ust opozycji chociażby, na tym polega natura demokracji. Ta agencja nie ma uciszać tych poglądów, tylko wychwytywać to, co nie jest wytworem czyjegoś braku rozsądku, tylko jest wytworem obcych służb specjalnych, bo takie ścieżki dezinformacji można wychwycić i nazwać po imieniu
— mówił.
Walka w obronie ojczyzny
W rozmowie poruszona została też kwestia sondażu przeprowadzonego na zlecenie portalu wPolityce.pl, gdzie respondentom zadano pytanie „Czy byłbyś gotów walczyć w obronie Polski w razie zagrożenia militarnego?”. Z badania wynika, że równo połowa badanych - 50 proc. - odpowiedziała „zdecydowanie tak” lub „raczej tak”. 27 proc. wybrało odpowiedź „zdecydowanie nie” oraz „raczej nie”. Odpowiedź „trudno powiedzieć” wybrało 23 proc. respondentów.
Wiceminister obrony zwrócił uwagę, że w badaniu sprzed roku 2015 te proporcje były niemal odwrotne.
Zdecydowanie mniej Polaków było gotowych bronić naszej ojczyzny, przynajmniej w ramach deklaracji badawczych, socjologicznych. Dlaczego? Dlatego, że nie prowadzono polityki patriotycznej, nie prowadzono polityki formacji narodowej – takiej, która każe młodym ludziom spojrzeć w sposób dojrzały na ojczyznę i na obowiązki względem ojczyzny
— powiedział Ociepa.
Moment kryzysu oddziela chłopców od mężczyzn. Trzeba w sobie budować poczucie odpowiedzialności, pewności siebie, wiary w to, co się robi, żeby w momencie kryzysu zareagować odpowiednio. Cieszę się, że wyniki w tym badaniu się poprawiły i będziemy robić wszystko, promując „Legię Akademicką”, klasy mundurowe, budując nowe strzelnice, żeby umacniać w Polakach poczucie dumy i odpowiedzialności za własny naród, żeby w momencie kryzysu tego narodu bronić. Dlaczego to robimy? Żeby uniknąć wojny, bo jeżeli nasi wrogowie będą widzieć, że mamy silną armię i dobrze zmotywowane społeczeństwo, to to są dwie strony tej samej tarczy, która chroni Polskę
— mówił w rozmowie z Maciejem Wolnym wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa.
Więcej w „Porannej Rozmowie” na antenie telewizji wPolsce.pl
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637078-tylko-u-nas-ociepa-wojna-to-tez-starcie-psychologiczne