Kremlowska propaganda tworzy absurdalne teorie, żeby przekonać do swoich racji rosyjskie społeczeństwo i zniechęcić Zachód do pomocy broniącej się Ukrainie. Do tych działań wykorzystywany jest m.in. wizerunek premiera Polski Mateusza Morawieckiego, a internetowe trolle zamieszczają w sieci fałszywe zdjęcia. Panikę marionetek Putina wywołały też słowa szefa polskiego rządu, który powiedział wprost: „Pokonanie Rosji to jednocześnie polska i europejska racja stanu”.
Rosja zagrożeniem dla Polski i Europy
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z włoskim dziennikiem „Corriere della Sera” powiedział, że pokonanie Rosji to „jednocześnie polska i europejska racja stanu”. Wyraził opinię, że jednym z warunków przywrócenia w przyszłości Rosji do grona cywilizowanych państw jest jej „deputinizacja”.
Wojnę na Ukrainie traktujemy przede wszystkim jako egzystencjalne zagrożenie dla Polski i całej Europy. Jeśli Rosja ją wygra, to wszystkie geopolityczne analizy będzie można wyrzucić do kosza. Polska nie wybierała miejsca na mapie, w jakim się znajduje, ale doskonale rozumie odpowiedzialność, jaką to miejsce ze sobą niesie. Pokonanie Rosji to jednocześnie polska i europejska racja stanu
— podkreślił premier Morawiecki.
Rosyjscy politycy o „gniewie” i „porażce”
Do słów premiera odniósł się m.in. deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej Aleksiej Czepa, który stwierdził, że jeśli Morawiecki rozumuje tak, jak powiedział, to racja stanu jest stracona, bo po zakończeniu działań wojennych na Ukrainie przyjdzie czas na budowanie nowych relacji, a z politykami takimi jak polski premier „nikt nie usiądzie do stołu negocjacyjnego i nie poda ręki”. Czepa przekonywał też, że stosunki z państwami zostaną wyrównane, jeśli ich przywódcy będą prowadzić odpowiednią politykę, a „trudno uwierzyć w wykorzenienie rusofobii w Polsce”.
Nie zabrakło też rzeczniczki rosyjskiego MSZ. Maria Zacharowa we wpisie zamieszczonym na Telegramie dopytywała o to m.in. czego jest więcej w tych argumentach: „głupoty czy podłości?”.
Jedno i drugie jest częścią dzikiej nienawiści. A to jest autodestrukcyjne, jak wiesz. Tak trzymaj, Morawiecki. Twoja złość pracuje na waszą klęskę
Fotomontaże z premierem i zniechęcanie do pomocy
Nie śpią też rosyjskie trolle, które zamieszczają w sieci fotomontaże z premierem Morawieckim mające na celu zniechęcić Zachód do pomocy Ukrainie broniącej się przed rosyjską agresją. Podobna sytuacja miała miejsce tuż po wizycie premiera Polski w Kijowie w listopadzie 2022 roku.
Przypomnijmy, że wkrótce po jego wizycie, w mediach społecznościowych zaczęło krążyć zdjęcie, na którym widać szefa polskiego rządu, gdy wraz z innym mężczyzną, według wpisu, oddaje hołd pod pomnikiem Stepana Bandery, Zdjęcie jest fotomontażem wykonanym ze zdjęcia premiera, który złożył w Kijowie wiązankę pod pomnikiem Hołodomoru upamiętniającego ofiary stalinowskiej zbrodni Wielkiego Głodu.
O sprawie informował także pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Rosja liczy, że promowanie kłamstwa dotyczącego honorowania Bandery przez władze RP wytworzy w reakcji wrogość wobec Rządu RP i Ukrainy. Propagandowy przekaz jest transferowany do polskiej infosfery, ale również do infosfery krajów Zachodu
— podkreślił Żaryn.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633735-kremlowskie-trolle-kolportuja-falszywe-zdjecia-premiera