Radosław Sikorski nadal próbuje przekonywać, że mówiąc o „zawahaniu się PiS” na początku wojny na Ukrainie, miał co innego na myśli, ale wszyscy źle go zrozumieli. W rozmowie z tygodnikiem „Polityka” tłumaczy, że „nic nie mówił o rozbiorze Ukrainy”. Co więcej, winą próbuje obarczyć dziennikarza Radia ZET Bogdana Rymanowskiego, który miał sprowokować Sikorskiego „do bronienia PiS od zarzutu, że o tym pomyśleli”. „Na co faktycznie zabrakło mi refleksu” - przyznaje b. szef MSZ. Jak widać wielkie ego Sikorskiego nie pozwala mu po prostu przeprosić za swoje słowa…
Sikorski broni swoich słów
Na początku rozmowy, którą prowadzi Łukasz Lipiński, Sikorski mierzy się ze stwierdzeniem dziennikarza, że „tak doświadczony polityk nie powinien mieć wypowiedzi, które są obracane przeciwko niemu”. Jak Sikorski odpowiada?
Miesięcznik „Foreign Policy” uznał mnie za jednego ze 100 globalnych intelektualistów „za mówienie prawdy, nawet gdy nie jest to dyplomatyczne”, ale czasami odbywa się to kosztem własnym. Proszę pamiętać, że ja nic nie mówiłem o rozbiorze Ukrainy. To dziennikarz prowokował mnie do bronienia PiS od zarzutu, że o tym pomyśleli, na co faktycznie zabrakło mi refleksu
— mówi.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Sikorski próbuje przekonywać, że „moment zawahania PiS” dotyczyć miał spotkań m.in. premiera Mateusza Morawieckiego z liderami prawicy we Włoszech i Francji.
PiS miał też moment zawahania wobec Ukrainy, gdy wiedział już od Amerykanów, że idzie inwazja, ale dalej sympatyzował z proputinowcami
— ocenia.
W ciągu godziny doprecyzowałem dwuznaczność i to powinno było skończyć sprawę. Tymczasem pisowskie media uparły się twierdzić, że zarzucam rządowi to, czego nie zarzucam
— mówi z oburzeniem Sikorski.
Skoro jest tak, jak mówi b. szef MSZ, to dlaczego politycy Platformy również byli oburzeni jego słowami?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kto wygrywa wojnę?
W rozmowie pojawia się również pytanie o samą wojnę na Ukrainę. Kto, jego zdaniem, ją wygrywa ?
Bilans tej wojny jest bolesny dla Ukrainy, ale wyjątkowo negatywny dla Rosji. Rosjanie nas zaskoczyli swoją niekompetencją i nieskutecznością, a Ukraina, Unia Europejska i Zachód - mnie przynajmniej - swoją skutecznością
— mówi.
W rozmowie nie brakuje krytycznych słów wobec Zachodu. Sikorski próbuje robić z siebie polityka, który od wielu lat ostrzegał przed Rosją.
Zachód przez długi czas nie chciał widzieć różnych sygnałów ostrzegawczych, nie przyjmował do wiadomości, że Putin jest wrogiem. Dziś to jest oczywiste, Zachód nie ma już złudzeń. (…) Rosjanie wypełnili proroctwo Zbigniewa Brzezińskiego, mojego mentora i przyjaciela, który mówił im przez 30 lat: albo będziecie sojusznikiem Zachodu, do czego was zapraszamy, choć obowiązują pewne reguły, albo zostaniecie wasalem Chin. I Putin dokonał złego dla Rosjan wybory
— mówi b. szef polskiej dyplomacji.
Zdarłem już gardło w Parlamencie Europejskim, pytając, co jeszcze musi się zdarzyć w sąsiedztwie Europy, żeby koledzy i koleżanki potraktowali obronność europejską poważnie
— dodaje.
Sikorski najwidoczniej liczy na krótką pamięć Polaków i mediów. Ale chyba zapomniał, że w „sieci nic nie ginie”. Przypomnijmy więc ujawniony przez TVP Info dokument z tezami na spotkanie z szefem MSZ Rosji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sikorski chciał budować „strategiczne partnerstwo” z Rosją? TVP Info ujawnia dokument z tezami na spotkanie z Ławrowem
Sikorski przekonuje również, że b. prezydent USA Donald Trump miał powiedzieć Donaldowi Tuskowi, że „chce rozwiązać NATO”. Skoro tak było, to dlaczego b. premier Polski nigdy o tym nie wspomniał?
Trump mówił Tuskowi otwartym tekstem, że chce rozwiązać NATO, potwierdza to jego były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton
— mówi Sikorski.
W rozmowie pojawia się również pytanie o Niemcy i ich opieszałość w dostarczaniu pomocy Ukrainie.
Przypominam o moim przemówieniu, które psychoprawica zohydziła, nazywając tzw. hołdem berlińskim, bo miałem czelność powiedzieć, że mniej się boję niemieckiej siły niż niemieckiej bezczynności. Uważam, że te słowa znów się potwierdziły, bo przecież nie boimy się ich militaryzmu, lecz kunktatorstwa
— mówi.
Sikorski dodaje, że od wielu lat występował przeciwko budowie Nord Stream 2. Pytany z kolei o wpis, w którym podziękował Stanom Zjednoczonym za wysadzenie rurociągu,
Nadal nie rozumiem, jaki Rosja miałaby interes, aby zniszczyć rurociągi, w które zainwestowała 20 lat pracy i 20 mld dol., i których kurek i tak kontrolowała
— tłumaczy Sikorski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sikorski „dziękował” USA za wyciek Nord Stream 2. Nadal nie ma sobie nic do zarzucenia? „Trzy kraje miały w tym interes”
Sikorskiego przesłanie do Niemców
B. szef MSZ podkreśla w rozmowie z Lipińskim, że „świat, w którym można robić interesy z Rosją, przeszedł właśnie do historii”.
I to jest też mój przekaz dla Niemców: jeśli chcecie wrócić do jakichś relacji biznesowych z Rosją, to najprostszą drogą jest zwycięstwo Ukrainy. Co też otwiera możliwość reform w Rosji, bo powrotu do biznesów z Putinem już nie będzie
— zaznacza.
Pytany o ocenę postawy polskiego rządu wobec wojny na Ukrainie, Sikorski odpowiada:
Uważam, że PiS nie wykorzystuje wielkiej szansy dla Polski, jaką ta sytuacja stworzyła: bycia nie tylko hubem logistycznym, ale też hubem politycznym. (…) Ale tu potrzeba podstawowej rzeczy: wygaszenia durnej wojenki z Brukselą i zaprzestania obrażania Niemców.
W rozmowie pada również pytanie o opozycję i jej przekaz dotyczący polityki zagranicznej.
Opozycja nie mówi jasnym i jednoznacznym językiem w polityczne zagranicznej
— stwierdza Lipiński.
Ja mówię, ale czasem mi się za to dostaje
— odpowiada bez żenady europoseł.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Setki tysięcy euro na koncie Sikorskiego
W wywiadzie pojawia się również wątek majątku Sikorskiego i 800 tys. euro, które europoseł miał otrzymać za konsultacje.
To wyliczenie nie pochodzi ode mnie. Tak, jestem zapraszany na płatne wystąpienia na forum międzynarodowym, takie jak ostatnio dla Bank of America w Davos czy wcześniej Munk Debatę w Toronto. Płacę podatki od każdej wystawionej faktury w ramach mojej działalności gospodarczej. Służby PiS mają podgląd moim kont, więc gdyby tam było coś wątpliwego, to już by o tym trąbiła TVPiS
— mówi.
Czytając wywiad Sikorskiego można stwierdzić dwie rzeczy: były szef MSZ nie wyciąga żadnych wniosków z kolejnych swoich wpadek; Platforma będzie miała z nim jeszcze wiele problemów.
kk/Tygodnik „Polityka”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633523-sikorski-nadal-broni-swoich-slow-o-zawahaniu-pis