„W traktacie akcesyjnym zostało zapisane, że kompetencje dotyczące zarządzania lasami w danym państwie przynależą wyłącznie do danego państwa” - mówi portalowi wPolityce.pl Dariusz Bąk, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (OSZ).
UE a polskie lasy
Unia Europejska kolejny raz próbuje sięgnąć po kompetencje będące dotychczas w posiadaniu państw członkowskich. Tym razem chodzi o zarządzanie lasami.
Komisja Parlamentu Europejskiego ds. środowiska zagłosowała za poprawkami do traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Lasy miałyby zostać przeniesione z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych.
O niebezpieczeństwach z tym związanych alarmują politycy Zjednoczonej Prawicy - zarówno w rządzie, jak i polskim Sejmie czy Parlamencie Europejskim, a także przedstawiciele Lasów Państwowych.
Przeniesienia kompetencji nie chce także polskie społeczeństwo. Wynika to z sondażu Social Changes dla wPolityce.pl, gdzie aż 77 proc. respondentów stwierdziło, że zarządzanie lasami powinno pozostać w kompetencjach państw członkowskich.
„Na pewno nie jest to w interesie Polski”
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy posła PiS Dariusza Bąka, wiceprzewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (OSZ).
W traktacie akcesyjnym zostało zapisane, że kompetencje dotyczące zarządzania lasami w danym państwie przynależą wyłącznie do danego państwa
— przypomina nasz rozmówca.
Jesteśmy przeciwni temu, co próbuje narzucić nam Unia Europejska, żeby te kompetencje były wspólne
— dodaje poseł PiS.
Skąd w ogóle tego rodzaju pomysły?
Nie wiem, skąd ten pomysł i w czyim interesie, ale na pewno nie jest to w interesie Polski. Jestem przeciwny temu, co Unia próbuje nam narzucać i że kolejny raz próbuje położyć rękę na polskim majątku naorodwym
— podsumowuje Bąk.
Not. JJ
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633090-bak-ue-probuje-polozyc-reke-na-polskim-majatku-narodowym