Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira w swoim stylu zarzuciła politykom Zjednoczonej Prawicy… propagowanie posiadania broni myśliwskiej zamiast ochrony drzew. To dopiero „ekologiczne” fantazje!

Wypowiedzi posłanki KO padły podczas 71. posiedzenia sejmu 25 stycznia, przy okazji dyskusji nad sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustaw w celu likwidowania zbędnych barier administracyjnych i prawnych. Ma on m.in. racjonalizować niektóre przepisy regulujące dostęp do broni oraz likwidacja tzw. uznaniowości policyjnej (m.in o posiadaniu broni w cywilu tym policjantom, którzy mają uprawnienia do używania jej na służbie).

Mniej broni, więcej drzew!

Nie ma tygodnia, by na polowaniach nie dochodziło do nieszczęśliwych wypadków i powiedzmy to wprost - do śmierci

— grzmiała posłanka. Zamiast jednak – jak stwierdziła – skończyć z wolną amerykanką myśliwych, zapisy proponowanej ustawy ilość wypadków zwiększą poprzez „ułatwienie dostępu do broni w celach łowieckich osób bez badań lekarskich i psychologicznych”.

Podczas gdy cała ludzkość, cały świat chce chronić drzewa, u nas masowa wycinka trwa w najlepsze, a ta ustawa ma jeszcze to ułatwić

— oburzała się posłanka.

Ustalmy raz na zawsze: drzewo daje tlen wszystkim, a nie tylko właścicielowi posesji, więc naszym zadaniem jest je chronić, a nie ułatwiać wycinkę. Czas na mniej broni, a więcej drzew

— zaapelowała, otrzymując od swojego obozu politycznego oklaski.

Najważniejsza dyskusja o wiatrakach

Jachira w minioną środę zabrała głos ponownie. W czasie wieczornych oświadczeń, nie zważając na swoje poprzednie wystąpienie, narzekała, że podczas posiedzenia w Sejmie znalazł się czas m.in. na dyskusję o zmianach w kodeksie wyborczym umożliwiających Polakom większy dostęp do wyborów, czy procedowanie ułatwienia wycinki drzew, jednak… niestety…

Niestety na sali plenarnej nie znalazł się czas na najważniejszą dyskusję, bez której nie mamy co liczyć na miliardy euro z Funduszu Odbudowy: na ustawę odblokowującą wiatraki na lądzie, a co za tym idzie - nawet pięć razy tańszą energię z wiatru.

— oceniła.

Posłanka skrytykowała także odrzucenie przez Sejm opozycyjnych poprawek do wspomnianej ustawy.

Do dalszych prac przeszedł oczywiście projekt rządowy, ale politycy Zjednoczonej Prawicy wciąż mają ochotę, by opóźniać pracę i blokować energetykę wiatrową na lądzie. […] tracimy szansę na pieniądze z Unii oraz na tanią i czystą energię z wiatru, a politycy z PiS-u jak gdyby nigdy nic walczą sobie z wiatrakami.

— zakończyła z właściwym sobie triumfalizmem.

Gdybyż to wypłacanie Polsce pieniędzy z KPO zależne było - jak sugeruje Jachira - od budowy wiatraków. A znalezienie związku między dostępem do broni myśliwskiej i wycinką drzew - to dopiero walka z wiatrakami!

CZYTAJ TAKŻE:

— W Sejmie prace nad ustawą wiatrakową. Rząd chce zliberalizować przepisy. Rzecznik rządu: Uważam, że to dobry kompromis

— Minister ds. UE jednoznacznie: Ustawa wiatrakowa to istotny kamień milowy. Bez jej przyjęcia trudno sobie wyobrazić możliwość wypłaty KPO

rdm