Przedstawiciele inicjatywy „Wolne Sądy” przedstawili absurdalny świąteczny filmik. Prawnicy próbują przekonywać, że na ich stołach zabrakło wigilijnych dań, bo… nie ma pieniędzy z KPO.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Operacja praworządność. „Powinna zostać przez polskie służby szczegółowo prześwietlona i zbadana”

Grupa prawników udaje na nagraniu rodzinę zasiadającą do wigilijnej wieczerzy. Okazuje się, że na stole są jedynie ości z karpia, pusta waza do barszczu i kartka z napisem „śledź”. Bohaterowie nagrania przekonują, że to wina polskiego rządu.

W międzyczasie pojawia się „żart” o telewizji:

Mówili też, że Tusk jest Niemcem?

– pyta mecenas Wawrynkiewicz.

Następnie dochodzi do przerwania nagrywania świątecznej reklamy i prawnicy dzielą się swoimi opiniami nt. polityki.

Niby scena jak z reklamy przy wigilijnym stole, ale ta rozmowa jest trochę żenująca, prawda? Ale wiecie, co jest naprawdę żenujące? Że rządzący niszcząc polskie sądy wpędzili nas w kłopoty finansowe

– słyszymy.

Prawo ma rządzić, a sądy mają chronić obywateli. Ale nasz rząd chce być ponad prawem i to jest dokładny powód, dla którego nie dostaliśmy 270 miliardów z Europejskiego Funduszu Odbudowy

– mówią.

Twierdzą też, że na polskich stołach jest biedniej z powodu braku pieniędzy z KPO.

A najgorsze jest to, że rząd sam zablokował te środki, to nie Komisja. A przez to i w naszych portfelach, i na naszych stołach jest po prostu biedniej

– słyszymy.

Nie mamy ani funduszy unijnych, ani skutecznej ochrony sądowej. Dlatego jeszcze raz: naruszanie praworządności słono kosztuje. Nas obywateli, nie ich

– twierdzą prawnicy.

Na koniec dzielą się z widzami świątecznymi życzeniami.

Świąt pełnych nadziei oraz praworządnego Nowego Roku.

Reakcja w sieci

Żenujący filmik wywołał reakcję w sieci. Internauci nie pozostawili suchej nitki prawnikach z pustą wazą.

Czy na takie sędziowskie spoty wyborcze idą pieniądze z Funduszy Norweskich?

plebejusze płaczą, że nie stać ich na karpia.

Wiecie co jest naprawdę żenujące? Ten spot.

Ciary żenady. Tym bardziej, że robią to sędziowie, którzy powinni być ostatnią „politykującą” grupą. Jak tacy ludzie mają mówić o niezależności i apolityczności wymiaru sprawiedliwości to ja dziękuję.

Poprzeczka żenady podniesiona wysoko ….

O w d…, dzisiaj na zegarku z 10 tysięcy kroków, żeby to jakoś rozchodzić.

Za darmo tego nie robią. Kaczor im płaci, żeby kompromitowali sądownictwo. Kiedyś się wyda, ile za to wzięli z Nowogrodzkiej.

Nic bardziej prymitywnego nie widziałem od dobrej dekady, jeśli nie od dwóch.

mly/Twitter