Fundacja Wolność i Demokracja zamieściła w sieci oświadczenie, w którym odnosi się do medialnych ataków. Jak podkreślono, „Fundacja już złożyła dwa pozwy o naruszenie dóbr osobistych”.
CZYTAJ TAKŻE:
Reakcja na manipulacje i insynuacje
TVN24 przekazał na internetowych łamach, że rzekomo „Michał Dworczyk wpływał na skład rady fundacji dotowanej milionami z KPRM jeszcze latem tego roku”. Do tych doniesień odniosła się Fundacja Wolność i Demokracja.
W związku z kolejnymi atakami m.in. TVN24 pełnymi manipulacji i insynuacji kierowanymi pod adresem Fundacji Wolność i Demokracja oświadczamy, że Fundacja już złożyła dwa pozwy o naruszenie dóbr osobistych, a wszystkie kolejne osoby oraz podmioty, które powielają kłamstwa i insynuacje godzące w dobre imię Fundacji również będą wzywane do sprostowań i przeprosin, a w przypadku braku reakcji Zarząd Fundacji będzie sprawy kierował na drogę sądową
— podkreślono w oświadczeniu.
Fundacja przekazała, że „niszczenie, z pobudek politycznych, dobrego imienia organizacji pozarządowej od 17 lat działającej na rzecz Polaków poza granicami Kraju oraz wspierającej przemiany demokratyczne na Wschodzie jest nieetyczne i haniebne”.
W oświadczeniu poinformowano, że zainteresowani faktami dotyczącymi działalności fundacji, mogą zasięgnąć informacji z oświadczenia Zarządu z dnia 15 listopada br. opublikowanego na stronie internetowej wid.org.pl oraz w mediach społecznościowych.
List otwarty organizacji współpracujących z fundacją
Do oświadczenia dołączono „list otwarty podpisany przez ponad 120 organizacji polskich i polonijnych z Litwy, Białorusi, Ukrainy oraz innych krajów, które od lat współpracują z Fundacją w odpowiedzi na ataki kierowane przeciw Fundacji Wolność i Demokracja”.
W liście podkreślono, że działalność fundacji i realizowane przez nią programy „od lat przyczyniają się do krzewienia wiedzy o Polsce, jej historii i kulturze”.
Uznajemy działalność Fundacji za niezwykle istotną w kontekście nie tylko krzewienia wiedzy o Polsce, ale też kształtowania tożsamości narodowej wśród Polaków mieszkających za granicą
— wskazali autorzy listu.
Dodano, że fundacja od lat pomaga Polakom na całym świecie, a jej działalność przyczynia się „do budowy społeczeństwa obywatelskiego w wielu rejonach Europy i innych kontynentów”.
Polacy na Wschodzie, w tym przede wszystkim dzieci i młodzież otrzymują szansę na lepsze życie, możliwość wyboru kraju, z który wiążą swoją przyszłość. Nie mamy wątpliwości, że Fundacja w wymierny sposób przyczynia się do kształtowania ich oraz naszej wspólnej przyszłości
— podkreślono w piśmie.
Dodano, że „Fundacja Wolność i Demokracja przynosi od lat beneficjentom jej działań nadzieję oraz poczucie solidarności. To wartości niezwykle istotne i potrzebne szczególnie w dzisiejszym świecie pełnym konfliktów i rozmaitych zagrożeń. W związku z tym organizacji tej należy się najwyższy szacunek, który wyrażamy w owym liście”.
Pod listem otwartym popisały się m.in. szkoły z polskim językiem nauczania, Towarzystwa Kultury Polskiej, stowarzyszenia polonijne i parafie.
wkt/wid.org.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/625388-fundacja-wolnosc-i-demokracja-odpowiada-na-ataki-min-tvn24