Były poseł Piotr Liroy-Marzec na jednym ze spotkań wyjaśnił dlaczego nie kontynuował współpracy z Konfederacją. Przytoczone przez niego wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego są jeszcze bardziej szokujące niż medialne prowokacje parlamentarzysty.
Liroy-Marzec zauważył, że pierwszy zgrzyt nastąpił, gdy pytał o Rosjankę, która znalazła się na listach Konfederacji.
Dowiedziałem się, że to jest świetna osoba i nie powinienem zadawać pytań
— powiedział raper.
Szokujące słowa Korwin-Mikkego
Liroy-Marzec relacjonował, że na jednym ze spotkań słyszał z ust Janusza Korwin-Mikkego, że w razie konfliktu Polski z Rosją poparłby Rosję.
Ja zostałem inaczej wychowany. To się nie mieści w moim światopoglądzie. Jestem, przynajmniej tak siebie oceniam, jako patriotę, jako osobę, która chce żyć w Polsce. Mnie jest tu dobrze
— podkreślił były poseł.
Jak ja słucham takich bredni, to się nie dziwię, że spadamy po równi pochyłej w dół, jeśli tacy ludzie decydują o państwie
— zaznaczył.
Nie mogłem iść z Konfederacją. Mam komfort patrzenia sobie w twarz. (…) Jak ja bym się zgodził na to, to nie wiem, jak sam ze sobą bym mógł żyć
— dodał.
Liroy-Marzec w 2019 roku startował do Parlamentu Europejskiego z komitetu Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Jeszcze w tym samym roku współpraca jego środowiska politycznego z Konfederacją została zakończona i do Sejmu startował z własnych list pod szyldem Skuteczni Piotra Liroya-Marca.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/606846-korwin-otwarcie-za-rosja-liroy-ujawnia-tresc-rozmowy