W koncepcji strategicznej NATO z 2010 roku Rosja była nazywana partnerem; jest czas najwyższy, by całkowicie zmienić to podejście. Dziś Rosja jest największym zagrożeniem dla państw NATO, przede wszystkim dla tych na wschodniej flance - powiedział prezydent Andrzej Duda przed wylotem na szczyt Sojuszu w Madrycie. Zapowiedział także zwołanie na poniedziałek Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NBC News: Prezydent Biden zamierza zapowiedzieć przedłużenie obecności amerykańskich wojsk w Polsce! Zmiany również w krajach bałtyckich!
CZYTAJ TAKŻE: Szef BBN przed szczytem NATO: Oczekujemy, że nowa koncepcja Sojuszu w jednoznaczny sposób określi Rosję jako agresora
Rosja jest dziś największym zagrożeniem dla państw NATO
We wtorek w Madrycie rozpoczyna się szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego podczas którego NATO ma przyjąć swoją nową Koncepcję Strategiczną, która będzie zawierać cele i zadania organizacji na najbliższą dekadę.
Cóż mamy nadzieję na tym szczycie uzyskać? Przede wszystkim pokazać jedność, bo ona dziś jest najważniejsza wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, wobec tego wszystkiego, co dzieje się dziś za naszą wschodnią granicą, tych tragedii, które mają tam miejsce, które widzieliśmy w Buczy, w Mariupolu, w innych miejscach, wczoraj w Krzemieńczuku
— powiedział prezydent dziennikarzom przed wylotem na szczyt NATO. Podkreślił, że to ważne, by odpowiedź na to była twarda i silna.
W koncepcji strategicznej NATO z 2010 roku Rosja była nazywana partnerem. Jest czas najwyższy, by całkowicie zmienić to podejście. Dziś Rosja jest największym zagrożeniem dla państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, przede wszystkim dla tych na wschodniej flance NATO, dla państw bałtyckich, dla Polski, dla Słowacji, dla Węgier, dla Rumunii, Bułgarii, i nikt co do tego nie ma wątpliwości
— mówił Andrzej Duda.
Prezydent stwierdził, że jest znamienne, iż dokładnie 25 lat temu na szczycie NATO w Madrycie w 1997 roku Polska, Węgry i Czechy otrzymały zaproszenie do NATO, a staliśmy się częścią Sojuszu dwa lata później - w 1999 roku.
Dziś, po 25 latach, w zupełnie zmienionej niestety architekturze bezpieczeństwa w Europie, ale z silną obecnością Polski w NATO spotykamy się znowu w Madrycie
— dodał.
Andrzej Duda zwrócił też uwagę, że to już w sumie 30. szczyt Sojuszu, w którym bierze udział Polska, a 6. szczyt, w którym reprezentuje Polskę jako prezydent.
Wzmocnienie obecności na NATO na wschodniej flance Sojuszu
Zabiegamy o wzmocnienie po pierwsze - obecności NATO-wskiej na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, po drugie - także o wzmocnienie gotowości i na pewno o tym będziemy rozmawiać w czasie szczytu NATO
— mówił prezydent podczas briefingu na płycie warszawskiego lotniska.
Andrzej Duda wyraził też nadzieję, że oprócz poszczególnych deklaracji ws. obecności wojsk w Polsce, „będzie również - zapowiadam to - polska deklaracja, jeżeli chodzi o wzmocnienie sojusznicze (Szwecja i Finlandia ubiegają się status członków NATO - PAP), które są naszymi aliantami w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego”.
Zapowiedział także, że na madryckim szczycie będzie przyjęta nowa koncenpcja strategiczna NATO o innym podejściu.
Będzie też jednym z głównych tematów to, jak dalej pomagać Ukrainie, w jakiej skali ta pomoc przez Ukrainę powinna zostać utrzymana
— powiedział prezydent Duda i poinformował, że w Madrycie planowane jest wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego jako partnera szczytu NATO.
Jak podkreślał, będzie to bardzo ważny szczyt.
Szczyt, który po 2016 roku, po szczycie w Warszawie, ma szansę być szczytem przełomowym dla Sojuszu Północnoatlantyckiego i dla budowy architektury bezpieczeństwa w naszej części Europy, ale nie tylko, bo będziemy rozmawiać również o bezpieczeństwie w rejonie Indo-Pacyfiku - zgodnie z zasadą NATO - 360 stopni
— mówił prezydent i podkreślił, że Polska pamięta także o innych kierunkach.
To bardzo ważny moment i wierzę w to, że wyjdziemy z tego szczytu jako Sojusz Północnoatlantycki wzmocnieni, wyjdziemy z tego szczytu jeszcze bardziej jako jedność
— zaznaczył prezydent.
Prezydent zapowiada: Zwołam RBN, by omówić postanowienia szczytu
Podczas konferencji prasowej przed wylotem na szczyt NATO w Madrycie prezydent Andrzej Duda zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
W poniedziałek po szczycie NATO zwołam Radę Bezpieczeństwa Narodowego, by omówić postanowienia szczytu i bieżącą sytuację bezpieczeństwa
— oświadczył.
Prezydent podkreślił, że ma nadzieję, że w czasie szczytu zapadną konkretne decyzje odnośnie „przyszłej obecności w sojuszu Szwecji i Finandii”.
Wierzę w to głęboko, że NATO pokaże jedność
— zaznaczył.
Andrzej Duda przypomniał szczyt NATO w 2016 r. w Warszawie, podczas którego postanowiono o obecności żołnierzy NATO w Polsce, jako wschodniej flance sojuszu. Podkreślił, że ma nadzieję na zmianę „charakterystyki tej obecności” z „Enhanced Forward Presence” (Wysunięta Obecność) na „wzmocnioną wysuniętą obronę”.
Żeby więcej żołnierzy NATO było gotowych w tej obronie uczestniczyć niż dotychczas
— dodał.
Chodzi o zmianę obecności z „batalionowych grup bojowych” w „gotowość brygadową”. Jak dodał, konkretne ustalenia zapadną w ciągu najbliższych dwóch dni, „a przede wszystkim jutro”.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/604493-prezydent-rosja-jest-dzis-najwiekszym-zagrozeniem-dla-nato