Sprawa kolejnych zarzutów dyscyplinarnych dla sędziego Waldemara Żurka budzi histerię i chęć zemsty wśród części środowiska sędziowskiego. Znany bydgoski sędzia Jakub Kościerzyński już zapowiada czystki i procesy dla tych, którzy ścigają sędziowskie patologie. PRzekonuje też, że rzecznicy dyscyplinarni łamią prawo. Dowody? Żadnych nie przedstawiono, a oparto się jedynie na kuriozalnym postanowieniu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który za rzekome szykany przyznał Żurkowi 2 tys. euro odszkodowania.
Pod koniec maja, rzecznik dyscyplinarny sędziów postawił krakowskiemu sędziemu Waldemarowi Żurkowi kolejne zarzuty dyscyplinarne. Według rzecznika, sędzia ten miał podać nieprawdziwą datę wydania 64 orzeczeń. Zdaniem Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Żurek miał też wydawać orzeczenia w Krakowie, będąc jednocześnie na posiedzeniu Krajowej Rady Sądownictwa, której był rzecznikiem prasowym.
Sędzia Waldemar Żurek natychmiast zyskał nowych sojuszników i obrońców.
Rządzącym chodzi o to, by zlikwidować ostatni bastion obrony praworządności, jakim jest niezależne sądownictwo. Ale daremny trud. Będziemy walczyć, niezależnie od konsekwencji, do końca. Będą musieli nas stąd wynieść, nie poddamy się. Nie ma innej opcji, nie ma drogi pośredniej, będziemy walczyć bez względu na konsekwencje. Jeśli przyjdzie zapłacić najwyższą cenę to ją zapłacimy. Taka jest cena wartości, wartości wspólnych nam wszystkim, Europejczykom.
– histeryzował sędzia Kościerzyński na łamach „Gazety Wyborczej”
Kompromisów nie ma i nie będzie przy rozliczaniu tych osób, które dopuściły się bezprawia, nie będzie żadnych grubych kresek, będą uczciwe procesy karne i dyscyplinarne dla wszystkich, którzy złamali prawo
– zapowiedział Sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Sprawa sędziego Żurka
Pan sędzia już „wie”, e doszło do przestępstw i chce je „rozliczać”. Nie podał przy tej okazji żadnych twardych dowodów na fakt łamania prawa przez rzeczników dyscyplinarnych. Sam sędzia Żurek wielokrotnie zapowiadał rozliczenia i nie miejmy złudzeń, że tak się nie stanie. Grozi się więc publicznie uczciwym sędziom, których nie interesuje polityczna bijatyka, promowana przez skrajnie upolitycznione stowarzyszenia sędziowskie. Tak „kasta” rozumie praworządność?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/603420-kasta-chce-zastraszac-ws-sedziego-zurka