„Myślę, że jesteśmy już dawno powyżej tego, co możemy jako gospodarka, jako społeczeństwo znieść” - powiedziała na antenie TVN24 eurodeputowana Koalicji Obywatelskiej, prof. Danuta Huebner, odnosząc się do kwestii inflacji i tego, do jakiego jej poziomu możemy w Polsce dojść. Zdaniem europarlamentarzystki, aby skutecznie zmierzyć się z tym problemem, konieczne są „bardzo silne środki”. Co interesujące, Huebner - mimo iż sama głosowała w PE za antypolską rezolucją - stwierdziła również, że pieniądze z KPO są nam potrzebne.
CZYTAJ TAKŻE:
Prof. Huebner: Do zwalczenia inflacji potrzebne są „bardzo silne środki”
Pytana o problem inflacji, prof. Huebner oceniła, że „mieliśmy bardzo długi okres - jak cały świat zresztą - takiej rozluźnionej polityki pieniężnej”, ponieważ „był długi okres niskiego wzrostu, zwłaszcza w Europie”.
W związku z czym pewne zachowania były oczywiste, ale jednak związane z ogromną ilością wpuszczonego pieniądza pustego, to znaczy nie wynikającego ze wzrostu produktywności naszej gospodarki, ponieważ te pieniądze były potrzebne na różnego typu gesty polityczne, populistyczne
— powiedziała polityk Platformy Obywatelskiej i ekonomistka, odnosząc się do programów społecznych obecnego rządu.
Jak stwierdziła Huebner, ta polityka „służyła przez ostatnie lata interesom politycznym”.
To, że przy okazji każdy pieniądz, który w kieszeni Polaka czy Polki się pojawiał, to było istotne, natomiast skutki tego typu polityki, wydaje mi się - dziś ponosimy wszyscy
— powiedziała ekonomistka.
W ocenie rozmówczyni TVN24, do zwalczenia inflacji konieczne są dziś „bardzo silne środki”.
„Jesteśmy już dawno powyżej tego, co możemy znieść”
Profesor Danuta Huebner była pytana o decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą podniesienia wszystkich stóp procentowych o 0,75 pkt. proc.
Samą polityką pieniężną prowadzoną ogromnym przyrostem co jakiś czas stopy procentowej, tych spraw się nie rozwiąże
— stwierdziła europoseł.
Zdaniem Huebner, do zwalczenia inflacji konieczne jest wykorzystanie „obu polityk - pieniężnej i fiskalnej”.
Eurodeputowana oceniła, że czeka nas jeszcze okres wzrostu inflacji, który jest „absolutnie nieunikniony”. Na pytanie, do jakiego poziomu inflacji możemy dojść, odpowiedziała, że jest to raczej „wróżenie z fusów”.
Myślę, że jesteśmy już dawno powyżej tego, co możemy jako gospodarka, jako społeczeństwo znieść
— stwierdziła ekonomistka.
Według rozmówczyni TVN24 „brutalne podnoszenie stopy referencyjnej” nie wystarczy.
Musimy działać na obniżkę cen bardzo chirurgicznie, różnymi instrumentami
— powiedziała Danuta Huebner, dodając, że w polskiej gospodarce nie widzi takiego sposobu.
To mnie trochę martwi, dlatego, że także ten ostatni okres - pandemia i wojna - podcinają także sprawność funkcjonowania przedsiębiorstw polskich
— podkreśliła eurodeputowana PO, zwracając uwagę, że podwyżka stóp procentowych wiąże się dla przedsiębiorców z „ogromnym przyrostem kosztów”.
Co z pieniędzmi z Krajowego Planu Odbudowy?
Prof. Huebner krytykowała także działania prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego. Jak stwierdziła, jego sposób zarządzania Bankiem Centralnym cechuje „chaos i zła polityka informacyjna”, a w tym czasie potrzebny jest nam na tym stanowisku „najlepszy z najlepszych” i taka sama Rada Polityki Pieniężnej.
Są momenty, kiedy trzeba schować ambicje polityczne i walczyć w tej chwili o Polskę
— powiedziała ekonomistka.
Rozmówczyni TVN24 dodała przy tym, że „ostatni okres pokazał pewną nieudolność NBP”.
Eurodeputowana Platformy Obywatelskiej odpowiadała także na pytania dotyczące środków z Krajowego Planu Odbudowy.
Potrzebujemy pieniędzy z KPO
— powiedziała prof. Huebner.
Jak zaznaczyła polityk, „lista potrzebnych nam inwestycji jest niezwykle długa”.
Obowiązkiem polskiego polityka jest przede wszystkim lojalność wobec polskich obywateli i polska racja stanu
— dodała, odnosząc się do kwestii środków unijnych.
Ciekawy pogląd, jak na eurodeputowaną, która głosowała za antypolską rezolucją.
aja/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/597333-huebner-srodki-z-kpo-sa-nam-potrzebnejak-glosowala-w-pe