Tam, gdzie wszyscy myślą tak samo, tam nikt nie myśli, a różnice poglądów nadal są siłą Konfederacji, co potwierdzają sondaże - powiedział poseł Konfederacji Konrad Berkowicz w rozmowie z PAP. Zaznaczył, że nikt w Konfederacji nie ma problemu z nazywaniem Putina zbrodniarzem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Putin zbrodniarz
Fałszywa jest sugestia, że ktoś zabrania komuś mówić o Putinie, że jest zbrodniarzem
— przekonywał Berkowicz w rozmowie z PAP. Zwrócił przy tym uwagę na wpis Korwin-Mikkego na Twitterze, zaraz po tym, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. Podkreślił, że prezes KORWiN oświadczył wtedy, iż „rozpoczęcie wojny bez jej wypowiedzenia, to jest zbrodnia”.
Gdy PAP zwróciła uwagę, iż niektórych poglądów np. Janusza Korwin-Mikkego na temat Rosji i Putina nie podzielają byli już członkowie Partii KORWiN, wśród nich posłowie Jakub Kulesza, Artur Dziambor i Dobromir Sośnierz, a także dyrektor Biura Prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk, który oświadczył, że został wyrzucony z KORWiN za to, że nazwał Putina zbrodniarzem, Berkowicz zapewniał, że „nikt nie ma problemu w Konfederacji z tym, że ktoś nazywa Putina zbrodniarzem”.
Działacze i członkowie Partii KORWiN, w formie happeningu masowo pisali na Twitterze „Putin jest zbrodniarzem”
— odparł.
Immunitet Scheuring-Wielgus
PAP zapytała także o głosowanie ws. uchylenia immunitetu posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus w związku z wydarzeniami z 2018 roku, gdy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem „Baby Shoes Remember. Stop pedofilii”.
Wniosek o uchylenie immunitetu przeszedł dwoma głosami – m.in. dzięki głosom pięciu posłów Konfederacji, wszystkich z Ruchu Narodowego (Krzysztof Bosak, Kamiński, Tuduj, Winnicki, Urbaniak).
Berkowicz wyjaśnił, że „wolnościowcy” są „konsekwentnie przeciwko uchylaniu przez Sejm immunitetu jakimkolwiek posłom, z jakiegokolwiek powodu”.
To umożliwiłoby państwowemu aparatowi ścigania wpływanie na to, co robi i mówi poseł, a nawet na wpływanie na skład parlamentu, bo po skazaniu można by było wycofać mandat posłowi
— wyjaśnił.
Tymczasem Ruch Narodowy - zdaniem Berkowicza - jest „bardziej zasadniczy”.
Wedle mojej wiedzy, dla Ruchu Narodowego materia tej sprawy była na tyle ważna, że tutaj (narodowcy) nie są tak zasadniczy w sprzeciwie wobec w ogóle idei uchylania immunitetu. To jeden z wielu przykładów pewnych różnic opinii w ramach Konfederacji
— powiedział.
„Tam, gdzie wszyscy myślą tak samo, to nikt nie myśli”
W opinii Berkowicza, różnice opinii w Konfederacji, od początku były „siłą” tej federacyjnej partii, a wyborcy nadal to doceniają.
Tam, gdzie wszyscy myślą tak samo, to nikt nie myśli. Zawsze mówiliśmy otwarcie, że w niektórych sprawach mamy poglądy różne, a w niektórych wspólne. I to była nasza siła. Od początku kadencji głosujemy w różnych sprawach czasem różnie, bo nie jesteśmy maszynkami ani do głosowania, ani do powielania jednego przekazu, a nasi wyborcy nadal to doceniają i nadal widać to w sondażach
— oświadczył.
Berkowicz ocenił, że odmienne poglądy na gospodarkę także nie są problemem dla Konfederacji, m.in. ze względu na „wspólnych wrogów”.
Na przykład partia KORWiN jest dużo bardziej wolnorynkowa od Ruchu Narodowego, ale Ruch Narodowy głosi poglądy bardziej wolnorynkowe od obecnej i od poprzedniej władzy. Więc z tego punktu widzenia obydwie partie mają tego samego wroga
— zauważył.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/596644-berkowicz-broni-konfederacji-i-partii-korwin-przekonujaco