Roman Giertych napisał na Twitterze, że rzekomo magazyny gazu w Polsce są zapełnione tylko w 60 proc. Analityk sektora energetycznego i redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl Wojciej Jakóbik wytłumaczył Giertychowi, że się myli.

CZYTAJ TAKŻE:

— Gazprom zakręca kurek. Moskwa: Jesteśmy gotowi na zupełne odcięcie od rosyjskiego gazu; Naimski: Odbiorcy mogą czuć się bezpiecznie

— Morawiecki: Otrzymaliśmy groźby Gazpromu ws. wstrzymania dostaw gazu. Przygotowaliśmy się na to, ochronimy naszą gospodarkę

— Rosja wstrzymuje dostawę gazu do Polski! Szefowa MKiŚ uspokaja: Posiadamy rezerwy surowca. Magazyny są napełnione w 76 proc.

Magazyny gazu mamy pełne tylko w 60 proc., bo w listopadzie, jak USA poinformowało o zbliżającej się wojnie, nikt nie pomyślał, aby je napełnić

— napisał na Twitterze Roman Giertych.

Bzdura. Magazyny gazu były tej zimy rekordowo zapełnione w Polsce przez ustawę o zapasach regulującej jak je napełniać niezależnie od polityki. Są rekordowo napełnione i teraz, bo uzupełniane od 25 lutego - to nie przypadek

— zareagował na wpis mecenasa Wojciech Jakóbik, analityk sektora energetycznego i redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl.

Polska posiada niezbędne rezerwy gazu oraz źródła dostaw, które chronią nasze bezpieczeństwo - od lat skutecznie uniezależnialiśmy się od Rosji. Nasze magazyny są napełnione w 76 proc. Nie zabraknie gazu w polskich domach

— poinformowała z kolei Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.

tkwl/Twitter