Na nieoficjalnym koncie twitterowym sympatyków PO w Wielkopolsce pojawiło się nagranie dotyczące Łukasza Mejzy. Mimo, że oskarżenia wobec byłego wiceministra sportu nadal opierają się tylko i wyłącznie na medialnych doniesieniach, a poseł nadal nie usłyszał zarzutów, nie przeszkodziło do sympatykom partii Donalda Tuska, by dokonać swoistego linczu na Mejzie.
CZYTAJ TAKŻE: [Premier Morawiecki odwołał wiceministra sportu. Mejza: „W poczuciu odpowiedzialności za Polskę i obóz Zjednoczonej Prawicy”](
Wirtualna Polska opublikowała pod koniec listopada szereg artykułów, w których opisała działalność dawnej firmy Łukasza Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.
Łukasz Mejza, który piastował funkcję wiceministra sportu, poinformował 23 grudnia w mediach społecznościowych, że podaje się do dymisji. Dzień później premier Mateusz Morawiecki zdecydował o jego odwołaniu z rządu.
Hejt w czystej postaci
Łukasz Mejza nie usłyszał jeszcze zarzutów prokuratorskich, jednak dla sympatyków Platformy Obywatelskiej z Wielkopolski nie była to przeszkoda, by zaatakować go w mediach społecznościowych. Na ich Twitterze pojawiło się nagranie, w którego opisie czytamy, że „Krosno Odrzańskie wstydzi się, że ich ziemia wpuściła do wielkiej polityki taką osobę”.
Na początku nagrania ukazano malownicze widoki Krosna Odrzańskiego z lotu ptaka, a w tle słyszymy spokojną muzykę.
Odkąd sięgamy pamięcią, to miasto zawsze starało zachować się przyzwoitość, twarz, zasady. Wydało i wypuściło w świat wielu fajnych ludzi
— opowiada lektor.
„Wybacz Polsko. Sorry za Mejzę”
Nagle muzyka i nastrój zmieniają. W tle podłożono utwór „Call on me”, który jak wskazuje zielonogórska „Wyborcza” „był popularny na antyrządowych protestach, w refrenie śpiewano frazę ‘je**ć PiS’”.w
Trochę wstydzimy się, że nasza ziemia, nasza mała ojczyzna, wydała na świat i wpuściła na salony wielkiej polityki taką osobę, która mówiła, głośno nawet krzyczała: „Polsko, oto nadchodzę! Oto ja!
— mówi lektor.
Wydawałoby się, że rycerz na białym koniu, cały w bieli, a jednak trochę ubabrany, a jednak trochę umorusany…. Wybacz Polsko. Sorry za Mejzę
— dodaje.
Na wideo widzimy wielki napis „Sorry za Mejzę” ułożony na polu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/580531-czysty-hejt-sympatycy-po-przepraszaja-za-mejze